Z poprzednich postów już wiecie, że nie przepadam za dekoracjami wielkanocnymi w tej najczęściej spotykanej kolorystyce. Pewnie dlatego, że od ponad trzech lat zachwycają mnie barwnie stonowane dekoracje skandynawskie. Ale nie byłabym sobą gdybym poprzestała tylko na czerni i bieli każdego roku. Prowadzenie bloga zobowiązuje do kreatywności.
Święta są przecież co roku i trzeba się wykazać inwencją i skłonnością do zmian. W przeciwnym razie wystarczyłoby wkleić zdjęcia z zeszłego roku i gotowe. Moje pomysły z 2013 roku możecie obejrzeć tutaj oraz tutaj. Ale to już było i pewnie nie wróci więcej. A jeśli nawet wróci, to w nieco odmiennej wersji.
Blogi wnętrzarskie są tak pełne pomysłów i inspiracji, że bez trudu można zrobić spis pomysłów na co najmniej kilka lat do przodu. Zresztą każdego roku pojawia się coś nowego w ofercie sezonowych i świątecznych dodatków więc i pomysły są inne. Nie kupuję ich jednak jak szalona. Z zeszłego roku mam białego, ceramicznego baranka i jajko Lene Bjerre.
W tym roku do bieli z poprzedniego sezonu dojdzie błękit i srebro. Jestem sroką więc wszystko, co się błyszczy raczej mi się podoba. Ale o srebrnych zajączkach nie pomyślałam. Przekonała mnie do nich osoba, która zawodowo zajmuje się dekorowaniem wnętrz. Fachowcowi wierzę na słowo!
Poza tym nigdzie nie jest napisane, że srebro i błyskotki są zarezerwowane wyłącznie dla świąt Bożego narodzenia. Chociaż wyraźnie widać w tym zestawieniu moją inspirację zimowym katalogiem Green Gate. Przypomnienie tutaj. Srebrne miski, białe groszki i błyskotki. A co?! Wielkanoc nie musi być wcale gorsza ani skromniejsza. Może czas zapomnieć o wyższości zimowych świąt nad tymi wiosennymi? Zajączki glamour jeszcze są do kupienia w Kokon Home.
Jakie piękne! Ja też nie lubię typowych swiątecznych dekoracji kolorów dlatego w tym roku stawiamna biel, a teraz jeszcze srebro kusi :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBiel jest dobra na każda okazję :)
UsuńOd niedawna czytam Twego bloga.Jestem zachwycona.. Króliczki nie pozostawiły mi wyboru-musiałam zostawić komentarz-piękniejszych nie widziałam... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że do mnie wpadasz i serdecznie dziękuję za komentarz :)
UsuńI ladnie wyszło;)
OdpowiedzUsuńElegancko,wysmakowane i minimalistycznie tzn. Cudnie.
OdpowiedzUsuńPiękne, tez jestem sroczką i lubię takie delikatne świecące dodatki, lampion, świecznik, może i zajączek ?, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa walczę trochę z tym swoim sroczym charakterem :)
Usuńrewelacjne zestawienie:) nic dodać nic ująć:))
OdpowiedzUsuńcudnego wiosennego weekendu życzę
Bardzo dziękuję :)
UsuńJa tam bardzo lubię błyskotki w domu więc jestem jak najbardziej na tak :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja !
Usuńśliczne zajączki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSrebrne sa rownie piekne, co biale!
OdpowiedzUsuńMilego weekendu! ;)
I chyba pasują do niemal każdego wnętrza :)
UsuńJa należę do osób stroniących od świątecznych dekoracji ale aranżacja w Twoim wydaniu jest piękna i niezwykle elegancka. I w końcu coś innego niż wszechobecne pastele (które nota bene ubóstwiam :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Mnie też się podobają te urocze pastelowe dodatki ale biel i srebro bardziej do mnie pasuje :)
UsuńTe króliczki są świetne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMi też w tym roku podpasowało srebro z bielą na wielkanoc. Pierwszy raz takie połączenie zobaczyłam w http://tendom.blogspot.com/search?updated-max=2014-03-06T05:15:00-08:00&max-results=7, a potem w Home and You. I zachorowałam. Niestety nie dam rady w tym roku jeszcze tak całkiem srebrno-biało, ale obiecałam sobie że do tego będę zmierzać. Na razie będą akcenciki :-)
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj :)
Usuńślicznie tutaj ! Pełna elegancja ! :)
OdpowiedzUsuńI coraz ciekawsi goście :) Bardzo dziękuję
Usuńoj kusisz Lilla tymi zającami, kusisz ;-) piękne są :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wiem, że do twoich wnętrz właśnie takie błyskotki pasują świetnie :)
UsuńLillu piękne te zajączki. Gdybym planowała zakupy wielkanocnych dekoracji - na pewno bym się skusiła :) ostatnio coraz bardziej podobają mi się takie właśnie srebrne, błyszczące detale. A kiedyś uwielbiałam typowo wielkanocne kolory i takich dekoracji masa jest w pudłach. Wyrzucać nie będę, może kiedyś znów mi się odmieni. Bo w tym roku tez wybieram kolory stonowane, a żywe barwy wprowadzę kwiatami i owsem :) ściskam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam wielkanocnych dekoracji z poprzednich lat. Chyba traktowałam te święta po macoszemu :) Wiem, że będzie u ciebie pięknie :)
UsuńPiękne inspiracje:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńJa lubię glamour i dla mnie srebrna Wielkanoc jest kusząca! :)
OdpowiedzUsuńGlamour stosowany z umiarem zawsze robi wrażenie, że jest na bogato.
UsuńWspaniałe te srebrne dekoracje!!! nie spodziewałabym sie nawet tak cudownego efektu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
No to się cieszę, że jestem czasami przydatna :)
UsuńTen styl wygląda ładnie i elegancko - króliczki wprowadzają już świąteczny nastrój - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto będą bardzo eleganckie święta...
OdpowiedzUsuńByć może :)
UsuńNo rzeczywiście wyglądają bardzo elegancko i są piękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają, chociaż są trochę nietypowe :)
UsuńCudne te zajączki. Doniczka też jest prześliczna. Taki mały zajączek na rzeżuszce będzie się prezentował wyjątkowo.. Już mnie kusi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń