Tekstylni
"...w krzakach siedzą tekstylni gryzą palce bezsilni..." Pamiętacie tekst tej piosenki? Tam chodziło głównie o rozbieranie, a u mnie, w opozycji całkowitej, chodzi o ubieranie. I na dodatek nie ciała tylko mieszkania. Nuda! A już spodziewano się ekscesów? Nic z tego. Będzie grzecznie i bez golizny.
W związku z tym, że radzę sobie z szyciem nieco trudniejszych rzeczy niż zasłony nie mam większego problemu z tekstyliami w domu. O tyle ułatwia to sprawę, że nie trzeba się ograniczać do kolorystyki proponowanej w gotowych produktach. Do niedawna jednak wybór tkanin w sklepach był dość ubogi.
Na szczęście w internecie pojawiły się miejsca, w których można znaleźć naprawdę ciekawą ofertę tkanin. Ja szukałam czegoś na letnie zasłony i poduchy. Obecnie wiszą lniane z tkanin kupionych dwa lata temu w Leroy Merlin. W tej chwili niestety nie ma tam nic, co by mi się podobało i pasowało. A stare już się trochę sprały.
Zabierając się za przemalowanie mebli uznałam, że tekstylia też muszę zmienić. Postanowiłam, że będą to lekkie tkaniny w bieli i szarości. Przynajmniej w okresie letnim. Na jesienno-zimowy zastanawiam się nad szarym aksamitem. Ale na to jest jeszcze czas. Teraz mam do obszycia dwa okna i poduchy pasujące do zasłon.
Wszystko czego potrzebowałam znalazłam w House of Cotton. Bawełna w kolorze szarym i to w dodatku w różne wzory. Wszystko w jednym miejscu! Szczęściara ze mnie. Zastanawiałam się, czy te wszystkie wzorki będą miały ten sam lub pasujący do siebie odcień. Okazało się, że doskonale do siebie pasują. To taki taupe z przewagą szarego.
Będzie więc ta sama kolorystyka. Zróżnicuję tylko wzór. Najwięcej będzie pasków, bo te mi najbardziej odpowiadają. Na poduchach dodatkowo pojawi się kratka i ten wzór przypominający haft. Jeśli się da to może nawet na jednej "rozbłysną" gwiazdki?
Teraz tylko trzeba się zabrać za szycie. To znaczy nie tak bardzo teraz! W tej chwili absorbuje mnie wnuk więc szycie odkładam na inny moment. Mam nadzieję, że przemaluję resztę i uszyję to, co potrzeba przed nadejściem lata i będę mogła Wam efekt zaprezentować już w czerwcu.
W House of Cotton znajdziecie tkaniny w przeróżnych kolorach i w różnorodne wzorki. Warto więc zajrzeć i zapamiętać to logo. U mnie pojawiło się znowu słońce. Wam również życzę pogodnego dnia.
hej Lilla! cudne tkaniny wybrałaś :))) jak tak sobie na nie patrzę to chyba wybrałabym bardzo podobne jak nie takie same. Szczególnie przypadła mi do gustu ta wzorzysta! :D
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że będzie pięknie jak już uszyjesz co zaplanowałaś. wiesz...od jakiegoś czasu w mojej głowie siedzi cichutko taka myśl..czy nie spróbować by tego szycia.. nigdy nie miałam do czynienia z maszyną, ale coś mnie kusi.. ;) dobrego dnia! dużo słonka..u nas przepięknie dziś <3
To daj się skusić :) Skoro radzisz sobie z szydełkiem. A wiem, że tak, to szycie opanujesz w mgnieniu oka.
UsuńPrześliczne tkaniny!!! świetny wybór, czekam na efekty po uszyciu,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
Bardzo podobają mi się te zdjęcia :) z niecierpliwością czekam na następne artykuły.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwałę dotycząca zdjęć :)
UsuńPiękne zdjęcia, tkaniny wyglądają bardzo ciekawie... Dzięki za namiar na sklep:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚwietny zakup. Uwielbiam szarości. Jestem ciekawa efektu połączeń tych tkanin. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa je będę łączyła w jednym pomieszczeniu. No chyba, że mnie najdzie i jednak coś z czymś pozszywam :)
UsuńJa też u nich robiłam zakupy:) A swoją drogą, tak czekałam, kiedy Cię na tekstylia weźmie chętka, bo już dawno ich u Ciebie nie było. Pozdrwienia!!
OdpowiedzUsuńCudne tkaniny, zupełnie jakbym sama je wybierała. I fajny sklep. Sama szukam ostatnio tkanin na wiosenne aranżacje i znalazłam jeszcze jeden sklep z całkiem fajną ofertą drecotton, ale jeszcze nic nie zamawiałam. Czekam więc na efekty szycia:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen sklep też znam :) A ja się już zastanawiam nad następnym
UsuńPiękne tkaniny :). Bardzo mi się podoba kolorystyka i ten wzór w gwiazdki jest cudowny :). I w ogóle cieszę się, że trafiłam do Ciebie na blog i na Twój sklep, bo u nas niewiele jest miejsc gdzie można dostać produkty TineK. Cudnie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
W takim razie serdecznie witam i zapraszam do kolejnych odwiedzin. A ja idę rozejrzeć się u Ciebie :)
UsuńFajne materiały, znam sklep i kupuję ale dawno nie zaglądałam więc zachęciłaś mnie. Jestem ciekawa jak wszystko skomponujesz i co uszyjesz, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :)
UsuńPiękne tkaniny w pięknych kolorach. Mnie maszyna niestety nie chce słuchać :) Wybawieniem jest moja babcia, która potrafi uszyć wszystko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
U mnie to umiejętność z czasów komuny. W sklepach niemal nic nie było więc trzeba było sobie radzić :)
UsuńSzukałam idealnych tkanin, już biegnę zwiedzać HoC! :)
OdpowiedzUsuńMoże je tam znajdziesz :)
UsuńPodziwiam i zazdroszczę umiejętności obsługi maszyny do szycia :) ja zdecydowanie lepiej się czuję przy garnkach :) tkaniny cudowne! Lekkie, letnie, na myśl przywodzą mi plażę :) mmm rozmarzyłam się!
OdpowiedzUsuńNo widzisz! A dla mnie gary to konieczność. Jakoś sobie radzę, ale mnie to nie porywa :)
UsuńBardzo ładne wzory tkanin , sama chętnie bym je kupiła, już nie mogę się doczekać co z nich powstanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZasłony i poszewki. Nic wyszukanego. Dzięki :)
UsuńPiękne tkaniny! Czekam na efekty pracy :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę się do tej pracy zabrać :)
UsuńPiękne tkaniny...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLillu, piękne tkaniny, takie delikatne, widać, że w dobrym gatunku, kolorystyka i desenie wspaniałe. Podoba mi się właśnie to zróżnicowanie deseni. Zrobiła się ciekawa kompozycja i nie jest nudno :))) Jestem ciekawa efektu końcowego :) sama nie umiem szyć i zawsze zazdroszczę, jak ktoś sobie radzi z maszyną. Dobrego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńUszycie poszewki czy zasłony to nie jest wcale trudna sprawa. Może warto spróbować? Właśnie żeby nie było nudno wybrałam te różne wzorki.
UsuńZnam ten sklep. Faktycznie maja bardzo duży wybór! A to co Ty wybralaś będzie prezentowało się cudownie
OdpowiedzUsuńMam nadzieję. Zobaczymy :)
UsuńFajne te tkaniny, właśnie szukam czegoś na narzutę do córki, ale ciężko mi się zdecydować -tyle tego fajnego jest,muszę się wreszcie zmobilizować i zamówić coś.
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam kiedy pokażesz pomalowaną komodę, a ty nic :-(
Pokaż chociaż kawalątek :-) Pozdrawiam.
Pokazałam kawalątek w poniedziałek. Zapraszam dwa posty wstecz - http://the-white-valley.blogspot.com
UsuńNo faktycznie.. Jaka gapa ze mnie!!! Na usprawiedliwienie podam, że internetu nie miałam i trochę zaległości mam. Ale już nadrobiłam. Komoda wyszła super...
UsuńCudne te tkaniny. Ja ostatnio wybrałam się do pobliskiej hurtowni tkanin, ale tam czas się zatrzymał jakieś 15 lat temu ;) nic w szarościach, pastelach i nic przyjemnego w dotyku ;)
OdpowiedzUsuńJa w okolicy nie mam hurtowni. Podobno coś w Krakowie jest. Muszę się wybrać.
UsuńŚliczne tkaniny....szarości bardzo mi się podobaja.Ciekawa jestem co z nich wyczarujesz..
OdpowiedzUsuńBardzo proste rzeczy: zasłony i poszewki :)
UsuńAle piękne tkaniny! Świetne są te 3 z góry! :) Zdecydowanie moje kolorki, pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńZapraszam
Fakt! Takie spokojne :)
UsuńWłaśnie kilka dni temu szukałam materiałów do domu i stwierdziłam,że nigdzie nie ma nic ciekawego. Twoje świetne więc dziękuję za namiary :)
OdpowiedzUsuńW internecie jest kilka ciekawych miejsc z tkaninami. Pewnie coś znajdziesz :)
UsuńŚliczne tkaninki, jestem ciekawa efektów;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
To tak jak ja :)
UsuńZ przyjemnością sprawdzę ten sklep:)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory tkanin ! Ja zajmuję się szyciem od niedawna, ale większym zaskoczeniem, od tego ze umiem szyć, jest dla mnie ilość wzorów i kolorów do wyboru :) Nie podejrzewałam siebie, ze będę liczyć kasę w portfelu nie mysląc o kolejnej bluzce tylko o kolejnym metrze materiału :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKażda kobieta prędzej czy później dostaje bzika na punkcie tekstyliów. Znajomość w tej kwestii przydaje się w przyszłych wyborach. Aż ciekawa jestem, co mogło powstać z takich planów - mogę sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuń