Polecane posty

Testowanie dekoracji

Po raz pierwszy w życiu testuję pomysły na świąteczne dekoracje. To może trochę dziwne? Zazwyczaj miałam jakąś koncepcję, albo powtarzałam te, które już były. Oczywiście  z niewielkimi zmianami. W tym roku mam wyjątkowo sporo pomysłów, a wszystkich w tym samym momencie zastosować się nie da. 


Postanowiłam więc je sobie zrobić, przyjrzeć się im i wybrać te, które najbardziej odpowiadają moim nastrojom w tym roku. Mogę się również kilkoma z nich podzielić z Wami. Zaczynam od takich minimalistycznych. Utrzymanych raczej w skandynawskim stylu. To oczywiście moje spojrzenie na skandynawski styl, więc nie wszyscy muszą się z tym określeniem zgodzić.


Jako podstawę wybrałam kolor czarny i biały. Do tego dodałam elementy natury w postaci iglastej gałązki i szyszek modrzewiowych. Jedynym elementem dekoracyjnym jest biała, metalowa gwiazda. Wszystko umieściłam w dużym, szklanym słoju vintage, kupionym na targu staroci.


W ostatniej chwili dołożyłam małą etykietę z napisem XMAS, wykonaną ręczną drukarką. Wydaje mi się, że wszystko pasuje i mimo tego, że jest bardzo proste to wygląda dekoracyjnie. Do tego idealny wydawał mi się ten świecznik. 


Ma taki bardzo surowy, rustykalny charakter. Jego prostota mnie zachwyca. Poza tym daje wiele możliwości aranżacyjnych. Zmiana koloru świec odmieni go zupełnie. Ja wstawiłabym jeszcze czarne, ale takich nie kupiłam niestety. A może jedna czarna wśród tych białych? W połączeniu z czerwonymi świecami robi się bardzo świąteczny. Do tej kompozycji ten kolor jednak nie pasował.


Można go również dodatkowo wypełnić szyszkami, gałązkami lub bombkami. Pisałam już nie raz, że bardzo lubię dekoracyjne przedmioty, które można wykorzystywać przez cały rok. Te typowo sezonowe większą część roku spędzają w kartonach i pudłach. Tu są tylko te rzeczy, które można wykorzystać na wiele innych okazji. Prosty mebel i owcza skóra dopełniają całości. Ciekawa jestem co o tym myślicie? 



 

Komentarze

  1. Kochana jest BOMBA!!! Przepięknie, a ten świecznik jest cudowny. Też bym sobie chętnie taki zakupiła. Możesz zdradzić gdzie można taki dostać? Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jest u mnie. Bo przywożę głównie to, co sama u siebie bym chętnie postawiła. Nie da się odciąć przy wyborze od własnych upodobań. A potem mam dylemat, czy je u siebie pokazywać żeby nie brano tego za reklamę. Popaprane to wszystko.

      Usuń
    2. Kochana, ale przecież po to masz bloga by pokazywać rzeczy ze swojego sklepu w pięknych aranżacjach!! To ma być REKLAMA!!!! jak najbardziej:-)))

      Usuń
    3. Otóż to, zgadzam się z ystin w 100%! Buźki!!!

      Usuń
    4. Ale nie wszyscy są tego samego zdania :)

      Usuń
  2. Ale jestem nieprzygotowana, przecież on jest u Ciebie w sklepie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. w 100 procentach nasze myślenie przedświąteczne jest kompatybilne ...ja też kombinuję ,przestawiam układam w głowie i w domu ...zarys jest ale do finału daleko !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja głowa jest ostatnio tak zapchana, że już nie wyrabia dlatego muszę na to popatrzeć.

      Usuń
    2. bo masz za duży wybór :)))))))))))))) też bym tak miała gdybym sklep z takimi dodatkami prowadziła :)))) jedno ładniejsze od drugiego i bądź tu mądra kobieto:))))

      Usuń
    3. To się tylko tak wydaje. W sumie to sobie zostawiam tylko to co ma jakiś feler.

      Usuń
  4. Bardzo fajny masz ten wazon/słój i ta choinka w nim wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna dekoracja - kocham taką prostotę i jasność wyrazu. Tylko jedno pytanko - czy gałązka bez wody nie opadnie za szybko?
    Pozdrawiam. Viola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że opadnie. Napisałam, że to tylko próba dekoracji. Po zdemontowaniu wraca do wazonu z wodą i czeka na kolejny pomysł :)

      Usuń
  6. cudne te dekoracje :)) takie w moim stylu :))bez zbędnych ozdób :))
    a ciekawią mnie Twoje pozostałe przymiarki ;))
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Wszystkich nie fotografuję bo nigdy bym się nie wyrobiła :)

      Usuń
    2. wiem jak to jest z tym czasem ;)) zawsze go za mało niestety... szkoda, że nie wszystkie dokumentujesz na zdjęciach, bo jesteś dla mnie ogromna Skarbnicą inspiracji :))
      pozdrawiam
      Ania

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję. Nie wszystko jest warte pokazania i o tej porze roku to nie każdy dzień dobry do fotografowania :)

      Usuń
  7. Ten świecznik taaaak bardzo mi się podoba, już go oglądałam w Twoim sklepie... no cudny! Dekoracja z gałązką też świetna - prosto, tanio i pięknie! To lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda! Niby nic takiego, a jednak ma swój urok. Są takie przedmioty, które od pierwszego wejrzenia nam się podobają. Mniej więcej tak wybieram towar do sklepu. Najpierw intuicyjnie, a dopiero potem reszta.

      Usuń
  8. A ja kocham ten słój...Świetny pomysł z tym testowaniem! Też mi głowa pęka od pomysłów - już nie wiem w co ręce włożyć;) Chyba też zapuszczę jakiś testing:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne fotki, profesjonalne.:) Bierz je ze sobą i wpadnij do mnie na wyjątkowy zimowy konkurs związany ze zdjęciami:) Będzie mi miło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. I już nie trzeba testować:-) Już jest pięknie:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze jest tu pięknie! Czy pokazywać na blogu to, co jest do kupienia we własnym sklepie? Ależ naturalnie! Jak inaczej dotrzeć do potencjalnego klienta? Dziękuję za te piękne inspiracje - pędzę zamawiać - najpierw do Katowic a potem dalej, daleko, daleko do mojego domu na emigracji, z którego codziennie do Pani zaglądam :-). Pozdrawiam serdecznie i gratuluję niezwykłego bloga, gustu, smaku, sklepu - wszystkiego!
    Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Reszta wysłana na maila. Mam nadzieję, że trafiłam :)

      Usuń
    2. Owszem, prosto do celu :-). Dziękuję :-).

      Usuń
  12. Prostota jest czasem kluczem do sukcesu.
    Słój super się prezentuje !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Chociaż Boże Narodzenie to czas barokowego przepychu raczej.

      Usuń
  13. he, he... ja też testuję... myślę, że to przez tę ilość pięknych zdjęć na innych blogach...tyle pomysów jest w głowie ;-))
    a Twoje testowanie piękne- rzeczywiście już nic nie musisz zmieniać ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt. Człowiek się naogląda, zainspiruje i lekko wariuje bo wszystko fajne :)

      Usuń
  14. Zgadzam się z Magdą - pierwszy test zakończony pomyślnie:)) super

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest pięknie! Nie trzeba nic zmieniać. Już czuję magię świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja poczuję dopiero jak mycie okien będzie za mną :)

      Usuń
  16. Wygląda wspaniale! Mnie także dopadła jakaś dziwna mania na DIY i testuję wszystko co się da :D Co nieco u mnie na blogu ;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. nawet czarno białe święta mogą być piękne!

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, tym bardziej bo wiem, że się na tym znasz :)

      Usuń
  19. Lilla dobrze wyszły Tobie te testy:) powiedziałabym, że testy zdane na medal i do opatentowania;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci bardzo. A ty ślicznie na zdjęciach z sesji wyglądasz..

      Usuń
  20. :) świetnie wygląda ta gwiazdeczka wewnątrz!

    OdpowiedzUsuń
  21. i bardzo fajny efekt...jak tylko czas pozwala można testować...jak dobrze pójdzie to u mnie chociaż choinka stanie...i tylko choinka;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam i cieszę się z wizyty.



instagram @kokonhome



Copyright © Kokon Home