Mała czarna - M.O.D.A. II
Mała czarna to najsłynniejsza sukienka świata. Wymyślił ją Jean Patou w 1926 roku, a wkrótce potem zaczęła je nosić Coco Chanel.
Ona też zaprojektowała kolejne modele. Mała czarna powstała dla wszystkich pań: starszych i młodszych, zamężnych i niezamężnych. Dla chudszych i grubszych- dlatego ma prosty krój: nie jest ani wąska jak pończocha, ani szeroka jak worek. Dzięki temu jest po prostu wygodna.
Można ją uszyć z małego kawałka materiału, bo sięga zaledwie do kolan i najczęściej nie ma rękawów. Mała czarna wpisała się w nowy styl. Kobiety przestały nosić pod sukniami gorsety dlatego styl ten nazwano "na chłopczycę".
Wyobrażacie sobie! Jak tak wygląda chłopczyca to ja chcę nią być każdego dnia.
Można ją uszyć z małego kawałka materiału, bo sięga zaledwie do kolan i najczęściej nie ma rękawów. Mała czarna wpisała się w nowy styl. Kobiety przestały nosić pod sukniami gorsety dlatego styl ten nazwano "na chłopczycę".
Wyobrażacie sobie! Jak tak wygląda chłopczyca to ja chcę nią być każdego dnia.
jestem grubcia ...i nie wyobraźam sobie źycia beź małej ...no prawie małej...hihihih..cźarnej:)))
OdpowiedzUsuńA ja pisząc to doszłam do wniosku, że takiej nie posiadam :) Trzeba coś z tym zrobić :)
UsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez spodni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja ciepłego lata bez sukienki :)
UsuńŚwietne są ilustracje w tej książce.
OdpowiedzUsuńtak mała czarna to jest to ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nie wychodzi z mody to naprawdę jest dobrym projektem :)
UsuńMała czarna najlepsza na każdą okazję... - mam taką jedną wyjątkową i już prawie 12 lat jest zemną... nadal modna i nadal ładna! - Dziękuję Panie Jean;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dwanaście lat - no to już prawie przyjaciółka od serca :)
UsuńKlasyka:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam**
Dokładnie :)
UsuńA ja nie wyobrażam sobie życia bez spodni i szarej sukienki :))))
OdpowiedzUsuńMała szara to chyba siostra tej czarnej :)
UsuńA ja nie mam małej czarnej... nie wyobrażam sobie siebie w niej :) nie lubię czarnego...
OdpowiedzUsuńJa też nie mam, mimo że uwielbiam czerń. Ale chyba czas to zmienić :)
UsuńAczkolwiek, czego by nie powiedzieć czy nie napisać... jest to klasyk... ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej wolę wygodne jeansy ale małą czarną w szafie mam na "w razie co" :)
OdpowiedzUsuńNo i tak trzymaj :)
Usuńmam cztery małe czarne! i żadnej innej sukienki! :D nie włożę żadnej innej
OdpowiedzUsuńNo to mnie pozostaje zazdrościć, albo sobie wreszcie kupić :)
UsuńCo ja bym bez niej zrobiła... ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
No właśnie? :)
UsuńJedna mała czarna, setki kombinacji z kardiganami vs żakietami, koralami vs naszyjnikami, szpilkami vs kozaczkami, wielka torbą lub kopertówką itd., itp.... klasyk w którym zawsze wygląda się świetnie:) Zawsze myślałam że wymyśliła ja genialna Coco Chanel, a tu okazuje się, że to Jean Patou był tym geniuszem:P
OdpowiedzUsuńUsciski!
No to do czegoś się przydałam :)
UsuńKlasyka ponadczasowa...uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
I pewnie ślicznie w takiej wyglądasz :)
Usuń