Serce do serca...
Oglądam z zachwytem Wasze blogi, na większości z nich zrobiło się już bardzo świątecznie. U mnie jeszcze brak nastroju i chyba tak pozostanie. Dlaczego? Spędzam w tym roku święta na wyjeździe. Będzie to moje pierwsze Boże Narodzenie, na którym będę gościem u swojej córki. Ostatnie dwa ona spędziła daleko od domu, z dala od większości swoich bliskich. Tęskniłam więc i popłakiwałam troszkę w poduszkę. Teraz z kolei sama zostanie w domu młodsza, ktoś musi opiekować się psem.
I znowu mam powód do zmartwień. I tak źle, i siak niedobrze. Lata przysparzają matce trosk, lecz nie umniejszają jej miłości.
Młodsza latorośl nie przepada za ozdóbkami więc zostawię tylko niezbędne minimum. Nie znaczy to jednak, że nic nie zrobiłam. Wykonałam swoje pierwsze serducha w ulubionej tonacji b&w.
Młodsza latorośl nie przepada za ozdóbkami więc zostawię tylko niezbędne minimum. Nie znaczy to jednak, że nic nie zrobiłam. Wykonałam swoje pierwsze serducha w ulubionej tonacji b&w.
Brak kolorów ale zastosowałam lubiane motywy: serca, ptaszki i korona.
Dodatkowy element stanowią "klejnoty" w koronie .
A skoro już wspomniałam o moim psiaku to zamieszczam jego podobiznę. Wakacyjne fotki poprawiają mi w taki dzień, jak ten samopoczucie.
Spokojnej nocy życzę.
Fiu fiu no jaki przystojnika, czy przystojniaczka ? A imię wybrańca brzmi...
OdpowiedzUsuńPrzystojniaczka o imieniu Cookie. Ciasteczko moje słodkie.
OdpowiedzUsuńNo ja głupia, przecież to widać że dama. Cukieras jest prze prze prze. A dlaczego ONA nie może jechac z wami. Tak piszesz jakby córka wróciła do Polski, a nie że to ty lecisz do niej samolotem. A nawet jesli samolotem, to suczka mojej szwagierki prawie co 2 miesiace robi trase liban-new york. Może warto zaryzykować, abys nie była smutna.
OdpowiedzUsuńBuziole w noch cukierasa od moich.
Piekne ozdoby! A psinka przeslodka.
OdpowiedzUsuńSerduszka przesliczne...nastrojowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu:)Przesyłam moc ciepłych pozdrowień:)
Piękne ozdoby:) I u mnie jakoś jeszcze ponuro w mieszkanku- na innych blogach faktycznie już się "czerwieni" :) Może dziś poświęcę trochę czasu na ozdabianie mieszkania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję za wszystkie miłe wpisy.
OdpowiedzUsuń