Adwentowe dekoracje. Suche badyle i odrobina farby. Ze spaceru przytargałam kilka zielonych gałązek. Ze strychu stary wiklinowy kosz a ze składziku srebrną farbę. Koszyk …
Żeby całkowicie nie odstawać od świątecznego nastroju zrobiłam sobie zawieszki na prezenty. Dla przełamania tonacji b&w postanowiła, że będą w tradycyjnych świąteczn…
Oglądam z zachwytem Wasze blogi, na większości z nich zrobiło się już bardzo świątecznie. U mnie jeszcze brak nastroju i chyba tak pozostanie. Dlaczego? Spędzam w tym ro…
Jakiś czas temu zabrałam się za poduchy na kanapę. Mam dwa pokrycia tej kanapy. To ciemne, które jest na zdjęciu i jaśniejsze w róże. Póki co poduchy są dobierane tylko…
Wspomniałam wcześniej, że pochwalę się wnętrzarskimi zakupami dokonanymi w Dreźnie. Może nie specjalnie wypada, ale skoro to blog poświęcony mojemu sposobowi na mieszkan…
Pisałam w poprzednim poście o częstych wyjazdach służbowych mojego Pana R. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że jak ja mam wolne to zabiera mnie ze sobą. Dosłownie …