Nowa mini galeria
Szlifowanie i malowanie przy takiej pogodzie to jest męcząca sprawa. Zabrałam się do szafek nocnych. Pot mnie normalnie zalewa. W ciągu dwóch dni straciłam kilogram na wadze. To akurat dobrze! W chwilach oczekiwania aż wyschnie kolejna warstwa farby zabrałam się za nową mini galerię zdjęć.
Ta akurat znajduje się na ścianie pomiędzy salonikiem a kuchnią. Po wyburzeniu ściany został taki kawałek pomiędzy dwoma oknami. Półka się tam nie sprawdzi, bo po pierwsze meble utrudniają dostęp, a po drugie to jest piekielnie twarda ściana nośna. Najprawdopodobniej z metalowymi elementami więc wiercenie w niej to mordęga.
Postanowiłam więc wykorzystać ją do powieszenie kilku zdjęć z wyprawy do Barcelony. Miasto bardzo urokliwe, spodobało mi się i pogoda cudna. Jak sobie popatrzę to nawet w zimie zrobi mi się cieplej i lepiej na duszy.
Wykorzystałam proste, czarne, drewniane ramki. Zastanawiałam się nad ośmioma, ale było jakoś tłoczno i ostatecznie znalazło się miejsce dla sześciu. Zdjęcia oczywiście w wersji black&white. Wszystkie eksponowane w mieszkaniu są takie. Bardziej mi się podobają, a poza tym nadmiar i różnorodność kolorów, odmienne pory roku... Było by chyba zbyt pstrokato.
Kolorystykę przełamują olchowe meble i drugi w moim domu zamiokulkas. Bardzo lubię te roślinki. Już sama nazwa jest zabawna i zachęcająca, ale podoba mi się również ich zieleń i forma. No i są bardzo niewymagające. Co dla mnie również ma znaczenie, bo nie jestem dobrym ogrodnikiem. Galeria gotowa, wracam do wałeczka i tacki z farbą.
Świetnie sobie to wykombinowałaś :-) Piękna galeria powstała. Uwielbiam czarne ramki umieszczone obok siebie. Na białym tle prezentują się idealnie.
OdpowiedzUsuńJa dziś też malowałam, tackę. Pomalowałam tylko środek, bo na całą faktycznie jest za gorąco i muszę rozkładać pracę w czasie.
Pozdrawiam!
A ja dwie szafki muszę ochlapać...
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo Twoja galeria, moje jakieś takie nieposkłade są muszę się tym porządnie zająć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńświetna mini galeria, ja już jakiś czas planuję galerię zrobić ale nie mogę się zebrać... fajnie mieszkasz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
U mnie to ez trochę trwało.
UsuńWpadam na szybko zobaczyć co nasz pracuś znów zmajstrował :))Kobieto jesteś niesamowita,wciąż coś działasz,malujesz,przerabiasz a mnie dopadł totalny leń.Jest tak upalnie,że nawet siedzenie i nic nierobienie sprawia "ból"
OdpowiedzUsuńFajna ta galeria,sama o takiej marzę ale mąż już krzyczy za dziury w ścianie ale co innego mnie zainteresowało...to srebrne cudo...lampion czy wazon?
Dobrej nocki
Ja sama na siebie krzyczę za dziury w ścianie. Każdy wpity hak to dla mnie dramat, ale w końcu po co mi te fotki w szufladzie? Lampion z Home&You. Może robić i za wazon.
UsuńMnie myślenie o zrobieniu czegokolwiek w taki upał męczy, a Ty szlifujesz i malujesz?!?
OdpowiedzUsuńO ramkach myślałam tak intensywnie, że musiałam iść pod prysznic:))) Fajna kompozycja, lubię fotografie bez koloru.
Szlifuje bo potem czasu nie będzie. I odchudzam się przy okazji.
UsuńRewelacyjne galeria, bardzo podobają mi się kontrastujące ramki czarne;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dzięki
UsuńŚwietna galeria zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuje i pozdrawiam
Usuńświetnie Ci się prezentuje.Fajnie ,że nieco ożywiłaś to miejsce zielenią i srebrną misą.Takie połączenie jest super.
OdpowiedzUsuńTa galeria oczywiście.
OdpowiedzUsuńDomyśliłam się. Serdeczne dzięki za miłe słowo.
UsuńGaleria urocza, podziwiam Cię, ze przy takiej pogodzie dajesz radę szlifować. Ja odpuściłam, czekam na mniejszą ilość stopni na termometrze. Trzymam kciuki i czekam na fotki.
OdpowiedzUsuńWypacam zbędne kilogramy. To lepsze niż siłownia, a z moim kręgosłupem na siłownię się nie nadaję.
Usuńwygląda świetnie:)) też lubię wracać do ukochanych miejsc w ten sposób; pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej kilka jest na widoku. Reszta w czeluściach pamięci komputera lub na płytach.
UsuńTeż bym chętnie zwiedziła Barcelonę :) Świetna galeryjka i dobrze wygląda na tej ścianie :)
OdpowiedzUsuńBarcelona ....))))nie zdążyłam się wybrać...ale co tam Mazury też są piękne...Miłaś dobry pomysł z tą galeryjką...Gorące całuski, miłej soboty i niedzieli pa...pa...
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńGaleria zdjęć wygląda super,myślałam, że są tam kupne reprodukcje,a one takie osobiste, fajnie to wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńcałusy
Mimowolne Zauroczenia
Uważam, że w moim domu powinny być osobiste.
UsuńElegancka Twoja galeryjka. Ja też zaczynam prace szlifierskie nad moją szafką nocną. Stała i czekała na ten moment od grudnia, więc łączę się w bólu i pocie.
OdpowiedzUsuńKobiety szlifujące całego świata łączcie się! Trzymam kciuki za efekt.
UsuńLILU:))ŚWIETNA GALERIA...JA TAK SOBIE MYŚLĘ,ŻE MOŻE JAKIEŚ OGŁOSZENIE POWINNAM DAC...NP.20 SZAFEK OSZLIFUJĘ I MALNĘ...I PO NADWADZE:))))HIHIHI...
OdpowiedzUsuńI to jest pomysł! Może z niego skorzystam.
UsuńDzień dobry kochana :)
OdpowiedzUsuńSuper to wszytko - podoba mi się bardzo Twoje zestawienie kolorów - czarno białe, a te rami ka ścianie tak fajnie się prezentują...a u mnie malowanie dopiero pod koniec lipca - tez na biało :)
ściskam Ania :)
Jaka ty jesteś zdolna!!! Ja to nie mam cierpliwości do takiego malowania nic mi nie wychodzi... A jakich farb używasz do mebli???
OdpowiedzUsuńOstatnio szlifowałam i malowałam ramę lustra i też się spociłam ;) Ładny kącik, taki spokojny... Też mam wielkiego zamiokulkasa!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Tu wszystko tak idealnie do siebie pasuje ... Zazdroszczę smaku. Na Twoje pytanie odpowiedziałam Ci na moim blogu...
OdpowiedzUsuń