Kto czyta książki, żyje podwójnie
"Kto czyta książki, żyje podwójnie." Słowa Umberto Eco pasują jak ulał do zabawy, do której zaprosiła mnie Bea z NIC NIE WIEM.
O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Moja pora na czytanie ulega zmianie z wiekiem. Czytam od zawsze. Jako bardzo młoda osoba czytałam w zasadzie na okrągło i wszędzie. Potem dorywczo w miarę możliwości. Teraz głównie wieczorem.
Gdzie czytasz?
W wannie ponieważ uwielbiam wylegiwać się w gorącej, pachnącej wodzie i czytać. Wynika
to z dwóch powodów. Po pierwsze jestem strasznym zmarzluchem i gorąca
kąpiel to dla mnie ogromna przyjemność, podwójna z czymś do czytania. Po
drugie przyzwyczajenie z czasów kiedy dzieci były małe. Była to w
zasadzie jedyna wolna chwila w ciągu dnia.
W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Pozycja wynika z miejsca. Taka półleżąca. Na taką pozwala mi długość wanny.
Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Nie mam chyba ulubionej tematyki, ani gatunku literackiego. Musi być tylko spełniony jeden warunek. Po przeczytaniu początku mam ochotę czytać dalej. Jeśli jest inaczej odkładam i nie zmuszam się. W tej chwili najczęściej sięgam po biografie i książki z zakresu psychologii.
Jaką książkę ostatnio kupiłaś/ dostałaś?
Podczas sobotniej wizyty w empiku kupiłam książkę Dominique Loreau "Sztuka prostoty".
Co czytałaś ostatnio?
Dwie ostatnio przeczytane książki to "Mam to za sobą" autorstwa Shirley MacLaine oraz "Marzenia i tajemnice" Danuty Wałęsy.
Co czytasz obecnie?
Jestem w trakcie przedzierania się właśnie przez tę " Sztukę
prostoty". Nie jest to dokładnie to, czego się spodziewałam, ale coś
dla siebie z niej jednak wyciągnę.
Używasz zakładek czy zaginasz róg?
Zdecydowanie nie zaginam rogów. Zakładek z prawdziwego zdarzenia też nie używam. W zasadzie jest to jakaś papierowa "sprawa" znaleziona w okolicy. Na przykład stary wydruk kasowy, metka odcięta od ubrania, kartka pocztowa. Ostatecznie zapamiętuję numer strony lub rozdziału, na którym zakończyłam czytanie.
E-book czy audiobook?
E-book zdecydowanie nie. W tym względzie jestem tradycjonalistką i pozostaję wierna starej, książkowej formie. Zauważyła zresztą, że dużo gorzej przyswajam treści sczytane z ekranu monitora. Poza tym czytanie e-booków w wannie może grozić katastrofą. Co prawda przez te wszystkie lata udało mi się utopić tylko jedną książkę i to z biblioteki miejskiej, ale zdecydowanie łatwiej wysuszyć lub odkupić formę papierową. Nad audiobookami zaczynam się zastanawiać a to za sprawą pogarszającego się stanu oczu. Na razie okulary załatwiają sprawę, ale w przyszłości kto wie...
Jaka jest twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
To bardzo trudne pytanie. W dzieciństwie cierpiałam na bezsenność i czytałam nocami tony książek o bardzo różnorodnej tematyce. Poczynając od cyklu przygód Tomka Alfreda Szklarskiego, poprzez książki dla dziewcząt Krystyny Siesickiej, po przeurocze książki dla dzieci o niezwykłej niani Mary Poppins australijskiej pisarki Pameli L. Travers. Książką, do której najczęściej wracałam, i którą z upodobaniem czytałam moim córkom były przygody Karolci Marii Kruger. Jak ja bardzo chciałam mieć taki zaczarowany błękitny koralik. Co tam, chciałam! Nadal wolałabym go od najdroższych brylantów. Doskonale pamiętam pierwszą samodzielnie przeczytaną książeczkę. Ostatnio po ponad pięćdziesięciu latach wróciła na półki księgarni. Mowa o książce "Pyza na polskich dróżkach" Hanny Januszewskiej. Jak tylko o niej pomyślę od razu widzę tę zabawną okładkę.
Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Odpowiadam zdecydowanie, że nie ma takiej postaci. Cenię żywych i prawdziwych ludzi za ich postawy, poglądy, wybory, wiedzę.
Zapraszam do wspólnej zabawy: Jerzy_nkę, Blue oraz Ulencję.
Śliczna okładka!! :)
OdpowiedzUsuńteż najbardziej lubiłam Pyzę, teraz czytam ją swojej wnusi
OdpowiedzUsuńsuper, że dołączyłaś do zabawy i sztafeta idzie dalej
OdpowiedzUsuńno i troszke Cie lepiej znamy... wanna to też moje ulubione miejsce...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy. W czasie weekendu postaram się napisać posta. Wanna to też moje ulubione miejsce do czytania. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuń