Znalezisko
Trafiłam na to znalezisko podczas ostatniej mojej wyprawy do bankomatu. To znaczy nie dosłownie w bankomacie. Dokładnie naprzeciwko banku, po drugiej stronie ulicy jest SH. No to jak już jestem, to muszę wstąpić i poszperać. Czasami można tam upolować naprawdę przedziwne rzeczy, których człowiek by się nawet w SH nie spodziewał. Na przykład kosze pełne naklejek do scrapbookingu, albo przestrzennych do dekoracji ścian. Może kiedyś pokażę te dziwności. Dziś tekstylna torebka na wagę, za całe 3,50 złotych polskich.
Wzór nawiązuje chyba do lat pięćdziesiątych. Jest w kolorze bladego różu z czarnym nadrukiem. Na dodatek była jeszcze z metką. Dwa razy wkładałam ją do koszyka, potem wyjmowałam i odkładałam. Taka kurcze jestem oszczędna!!!
W końcu uznałam, że co prawda nie wiem, czy przerobię, czy ponoszę ale wezmę. Wyprałam, wyprasowałam i postanowiłam, że chyba zastosuję latem. Ostatnio czasopisma różnego rodzaju donoszą, że modne będą właśnie elementy dekoracyjne nawiązujące do lat pięćdziesiątych. No to może nie narobię sobie obciachu.
Ciekawa jestem czy Wam się podoba, czy raczej doradzicie przeróbkę. Teraz część druga - zaproszenie do zabawy - Nasze ulubione seriale. Dostałam je niemal równocześnie od amaggie ( Coś mi w duszy gra) i Marty (Deco-Pasja).
Oto zasady:
Zasady zabawy :
1. Napisz kto Cię zaprosił
2. Opublikuj u siebie na blogu logo zabawy
3. Wymień kilka swoich ulubionych seriali
4. Zaproś co najmniej 5 innych blogerów do zabawy
Nie jestem fanką seriali, a to z prostego powodu. Szybko się wszystkim nudzę. I nie dotyczy to tylko oglądania telewizji. Nie mam cierpliwości do śledzenia losów bohaterów, nawet nie mogę zapamiętać ich imion. Pewnie dlatego jedyne, jakie oglądam i to też niezbyt regularnie to te, w których nie ma ciągłości akcji.
1.Współczesnym przykładem jest:
Rodzinka Boskich to serial oparty na kanadyjskim formacie „The Parents”. Dwoje rodziców po trzydziestce, troje dzieci. Wypasiona chata i wielki samochód.
2. Drugi serial to tylko troszkę młodsza od mnie:
Pierwszy polski serial, który dorobił się miana kultowego. Premiera w Polsce: 10 października1965 roku. Satyryczna opowieść o losach dwóch rodzin, które borykają się z problemami dorastających dzieci. Dwoje rodziców w wieku trudnym do określenia. Jedno nastoletnie dziecko. Małe, raczej skromne mieszkanko. Samochodu brak. Pewnie wtedy był to wizerunek poprawny politycznie. Ale tak się zastanawiam ile młodych polskich rodzin obecnie żyje tak dostatnio, jak Boscy? Czy to na pewno jest przeciętna polska rodzina?
Ale najbardziej uderzające jest to, że seriale dzieli trochę ponad czterdzieści lat. Kłopoty wychowawcze, problemy wieku dorastania mimo to podobne. Ale wtedy wszyscy wyglądali tak jakoś doroślej. Żeby nie powiedzieć staro. I młodzież i dorośli. Dziś nawet rodzice chwilami wyglądają i zachowują się jak nastolatki.Wiele się jednak zmieniło.
Do zabawy zapraszam, ale nie wymagam rygorystycznie:
1. Polinne -chttp://mojswiatpodobnydoinnych.blogspot.com/
2. Marapuama - http://magicznyzakatek.blogspot.com/
3. Katesz - http://kasine-roznosci.blogspot.com/
4. Radziejowe Zacisze - http://amradziej.blogspot.com/
5. Snow - http://mojepobielenie.blogspot.com/
No co Ty? Zastanawiałaś się, czy ją wziąć? Jest obłędna, fantastyczna!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTorba świetna - wcale nie obciachowa:). A Wojnę Domową uwielbiam od zawsze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper torba - siiwtny nadruk, Ty sie na drugi raz tak dlugo nie zastanawiaj :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wojne domowa!pozdrawiam
Fajna ta torba, a za 3,50 to może i poleżeć, poczekać. Dzięki za zaproszenie do zabawy, jak będę pisała notkę to wspomnę i o serialach.
OdpowiedzUsuńTorby nie ruszaj, jest swietna taka jak jest:)
OdpowiedzUsuńWspaniała...świetnie wygląda:)Pozdrawiam ciepło*
OdpowiedzUsuńSwietne znalezisko :) te torby sa w UK dosc drogie... Pozdrowionka! Monika
OdpowiedzUsuńTorba świetna, nie ruszaj jej :) Dziękuję za zaproszenie do zabawy :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńaaaa, mam taką samą torbę i też z lumpów :)
OdpowiedzUsuńi ją noszę na co dzień bo strasznie pojemna jest :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
kocham wojne domową:)))) i rodzinkę pl.:)))
OdpowiedzUsuńTorba jest super. Ja też mam kilka skarbów z SH.Kiedyś je pokażę. Na Twoim miejscu nie przerabiałabym jej. Dziękuję bardzo za zaproszenie do zabawy. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa torba! Taka inna niż wszystkie :)
OdpowiedzUsuńja bym tej torby nie przerabiała, podoba mi sie taka jaka jest;-) pozdrawiam serdecznie;-)
OdpowiedzUsuńGenialna ta torba ! nic z nią nie rób, ale miałaś farta :)))
OdpowiedzUsuńuściski!
Ja też poieram, moje przedmówczynie, że torba jest bardzo fajna i nie trzeba jej zmieniac:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepluchno
No utorbienie super!!!!Modna czy niemodna na pewno oryginalna!!! Ja również zostawiłabym w nienaruszonym stanie :) Z resztą jak już Ci się znudzi taka to zawsze możesz coś pozmieniać później!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRaczej nie jestem fanką takiego rodzaju motywów, ale nawet ja widzę, że na lato będzie jak znalazł.
OdpowiedzUsuńnie no torba jest wypasiona!JA bym ją zostawiła!Rodzinkę pl czasami też oglądam i zawsze się uśmieję!!!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietna torba. Nawet jeśli mialabyś ją wykorzystać do noszenia zakupów, to myślę, że się bardzo opłacało ja kupić. Ja tz uwielbiam sh za to, że nigdy nie wiesz, czego się po nich spodziewać... Haha! A rodzinkę.pl to ja też uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!