Ekipa remontowa sobie poszła. Ufff... To co prawda nie koniec, ale przynajmniej reszta zależy już tylko i wyłącznie ode mnie. Pora zakasać rękawy i zabrać się za przenos…
Nowy Rok. Dwa krótkie słowa i wszystko będzie od nowa... Nowy Rok zawitał wreszcie stary sobie poszedł. Co tam rośnie w mrozach stycznia? Dzień rośnie po trosze! Rosną w…
W tym remontowym rozgardiaszu nie mam nawet czystego miejsca żeby sobie zrealizować jakiś mój pomysł. A jak już nawet znajdę miejsce do działania to nie da się tego pote…
Zanim przejdę do tematu głównego muszę podziękować Wam bardzo serdecznie i to PODWÓJNIE! Po pierwsze za oddanie głosów na mojego wnusia. Po drugie za słowa otuchy pod po…
W imieniu swoim i mamy Filipka
proszę o głos na naszego malucha. Jeśli znajdziecie chwilkę kliknijcie
na link i oddajcie głos - TUTAJ Wierzę, że spełnicie moją prośbę
…
Remont łazienki ciągle trwa. To jest dla mnie niewiarygodne, że tak niewielkie pomieszczenie zajmuje tyle czasu. Zadaję sobie pytanie, jakim cudem ekipa "Domu nie d…
Starocie zmieniają funkcję. Tak to zazwyczaj bywa ze starymi przedmiotami. Pamiętacie jak pisałam w relacji z Londynu, że bardzo żałuję starych kul do gry w krykieta. Ni…
Pozostały mi tylko małe działania. Nic konkretnego w tym zamieszaniu zrobić się nie da. No to dziś prawdziwy drobiazg, podrasowane świece. Zwykłe białe świece troszkę bl…
Styczniowe powroty do normalności nabrały tempa. Trzeba było przygotować mieszkanie do remontu i świąteczny nastrój szybko diabli wzięli. Wszędzie folia i karton. Z koni…
Dzięki niemal jesiennej temperaturze, która panowała nocą na zewnątrz mogłam nie tylko obserwować pokaz fajerwerków, ale nawet zrobić kilka fotek. Nie grabiały mi paluc…