Jak to czasami dziwnie w życiu bywa. To, co kiedyś było normalnym elementem dnia codziennego teraz stanowi "wyjątkową" ozdobę. Gdybym miała wtedy tego świadomo…
Moje zimowe okno "obsiadły" matrioszki. Dlaczego? Po pierwsze - dlatego, że mają sporo czerwonego na sobie, a to przecież bożonarodzeniowy kolor. Po wtóre - s…
Adwentowe dekoracje. Suche badyle i odrobina farby. Ze spaceru przytargałam kilka zielonych gałązek. Ze strychu stary wiklinowy kosz a ze składziku srebrną farbę. Koszyk …
Żeby całkowicie nie odstawać od świątecznego nastroju zrobiłam sobie zawieszki na prezenty. Dla przełamania tonacji b&w postanowiła, że będą w tradycyjnych świąteczn…
Oglądam z zachwytem Wasze blogi, na większości z nich zrobiło się już bardzo świątecznie. U mnie jeszcze brak nastroju i chyba tak pozostanie. Dlaczego? Spędzam w tym ro…
Jakiś czas temu zabrałam się za poduchy na kanapę. Mam dwa pokrycia tej kanapy. To ciemne, które jest na zdjęciu i jaśniejsze w róże. Póki co poduchy są dobierane tylko…