Czas oczekiwania

Czas oczekiwania i odliczania.  Myślę, że wbrew pozorom  każdy z nas czeka na coś innego. Jedni na okres w roku, który lubią najbardziej. Inni na chwilę odpoczynku i spotkania z bliskimi. Dzieci na prezenty. Ja w tym roku czekam na tę krótką chwilę, w której moi bliscy będą w jednym miejscu. Razem!

Ale najbardziej na nowe przeżycia i emocje, które ten czas przyniesie Filipkowi. Ma dwa latka więc nie są to jego pierwsze święta, ale pewnie z poprzednich nic nie pamięta więc wszystko będzie nowością i powodem do radości.

Radość i zachwyt w oczach dziecka to moim zdaniem ta prawdziwa magia świąt. Wzmocniona przez świąteczne dekoracje, które ustawiamy tylko w tym okresie. Choinka, bombki, błyszczące dodatki, pachnące świece i migoczące światełka.

Wydaje mi się, że dla takiego małego człowieczka ta nagle odmieniona rzeczywistość staje się baśniową i trochę nierealną krainą. Bajką na jawie! Nawet jeśli bombki i dekoracje w tym roku będą wyłącznie nietłukące :)

Kalendarz adwentowy dla małego będzie ale trochę inny, bo od 16 grudnia do końca jego pobytu. Na szczęście jemu to jeszcze różnicy nie robi. W tej chwili dekoracja wyłącznie dla babci :) black&white. Gałązki trochę rozjaśniłam ochlapując je białą i srebrna farbą.

Kilka bombek i zawieszka z jelonkiem. Świeca zapachowa i nastrojowa fotografia. W sumie to nie wiem dlaczego ale ona w wyjątkowy sposób kojarzy mi się z adwentem. Może to ta trąbka? Nie wiem! Jak tylko ją zobaczyłam, wiedziałam, że będzie cieszyła moje oko w tym okresie właśnie.

W sklepie pojawiły się ponownie białe i srebrne jelenie. Doszło również kilka świątecznych nowości. To już ostatnie w tym roku więc zapraszam - Kokon Home.