Naturalne sposoby barwienia
Naturalne sposoby barwienia wielkanocnych jajek. Piękne kolory skorupek można uzyskać, stosując naturalne barwniki. Każda skorupka ma wtedy niepowtarzalny kolor, a my pewność, że nie użyliśmy szkodliwego, syntetycznego barwnika. No i taki barwnik raczej nie uczula. Dla mnie jako alergika ma to ogromne znaczenie.
Jest ich bardzo dużo, oto one:
- Biały – ugotowane na twardo jajka wkładamy na krótko do wody z dodatkiem octu;
- Żółty – kurkuma, curry, liście brzozy i olchy, kora młodej jabłoni,
drewno morwy, suszone kwiaty jaskrów polnych, trzcina, rumianek, suche
łupinki cebuli oraz igły modrzewiowe;
- Złoty - łupiny orzecha włoskiego i łupiny z cebuli (cebuli musi być więcej niż orzecha), wywar z kwiatków nagietka i kurkumy;
- Pomarańczowy - sok z marchwi (można z kroplą octu), dynia;
- Jasno czerwony – żurawina, mrożone maliny;
- Czerwony – łuski czerwonej cebuli, kora dębu, kora kruszyny, szyszki
olchowe, owoce czarnego bzu, suszone jagody, wywar z czerwonych buraków z
kroplą octu, kwiaty hibiskusa z odrobiną soku z cytryny, wywar z
krokusa;
- Różowy - sok z buraka (jeśli sok mocno rozcieńczymy wodą wyjdzie
nam jasny różowy, jeśli długo pomoczymy w czystym soku uzyskamy kolor
czerwony);
- Fioletowy - płatki ciemnej (czarnej) malwy, owoce tarniny i czarnego
bzu, mieszanie koloru czerwonego i niebieskiego;
- Niebieski - owoce tarniny, borówka amerykańska;
- Granatowy – pokrojone liście czerwonej kapusty i kilka kropli octu,
wywar z hibiskusa i szczypty sody oczyszczonej;
- Jasno zielony – szpinak;
- Zielony – młoda trawa, pokrzywa, szczypiorek, liście barwnika, młode
zboża (np. żyto), kora brzozowa, wywar z jemioły, suszone kwiaty fiołka,
wywar z widłaka, ozimina;
- Brązowy - świeże łupiny orzecha włoskiego, igły jodłowe lub duża ilość łupin z cebuli, esencja z herbaty;
- Ciemny brązowy – liście dębu i olchy, mocny wywar z kawy;
- Czarny - wygotowane olchowe szyszki, kora olchy, kora dębu, młode liście czarnego klonu, łupiny orzecha włoskiego.
Dla utrwalenia i podkreślenia powstałych kolorów do wywarów można
dodać odrobinę octu (można też spryskać jajko lakierem do włosów). A dla
poprawienia wyglądu „wyschnięte” kraszanki należy przetrzeć
natłuszczoną (masłem, margaryną lub olejem) szmatką. Nie jestem oczywiście autorem tych pomysłów. Wyszukałam je w sieci (http://www.smaczny.pl). Z większości tych sposobów nigdy nie korzystałam. Jedyne co przerabiałam osobiście to sok z buraków i łupiny z cebuli. Ale postanowiłam kilka przetestować. Ciekawa jestem czy Wy macie jakieś swoje tajne sposoby?
dzięki!Bardzo przydatny post!:)
OdpowiedzUsuńZnałam te sposoby co Ty, ałe spróbuję przetestować kurkumę, szpinak i maliny.
OdpowiedzUsuńSuper na pewno się przyda, dziękuję za tego posta :))) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńSuper dziękuję za przydatne wskazówki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper!! najbardziej zdziwil mnie sposób na białe jajo! wydrukuje sobie to :) dzieki !
OdpowiedzUsuńDobra ściąga :) Chociaż w ubiegłym roku próbowałam naturalnego farbowania i niestety kolory wyszły w większości "brudne", nieokreślone, ale może popełniłam jakiś błąd?....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
bardzo przydatne - dzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńSuper lista! Oj, chyba skuszę się na wypróbowanie niektórych, bo te barwiniki w saszetkach jakoś mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie przekonałam do barwienia jajek chociaż widziałam cudne inspiracje! Może za rok ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja :) ja znałam tylko barwnik z cebuli :)
OdpowiedzUsuńbyłoby super, gdyby można było ugotować takie koronkowo-ażurowe jak Twoje :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję , bardzo przydatne! :)
OdpowiedzUsuńTak nie ma to jak natura....Całuski pa...
OdpowiedzUsuńWiedziałam tylko o cebuli i burakach ale cała reszta to dla mnie totalne zaskoczenie
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie , może w tym roku zrobi się kolorowo, jak dotąd byłą tylko cebula:-) pozdrawiam serdecznie Gosia z hoemfocuss
OdpowiedzUsuńO czarnym barwniku nie miala pojecia.
OdpowiedzUsuńAle za to gotuje jaja w ponczoszce, pod ktora wkladam pietruszke, czy innego liscia i mam piekne wzorki.
Ciekawe pomysły, na pewno skorzystam, dzięki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoczytałam i posprawdzam! Dziękuję, że zawarłaś to w oddzielnym poście, pewnie będę do niego wracać :) Ostatnio z ciekawości testowałem łupiny czerwonej cebuli i z rozczarowaniem stwierdzam, że dało kolor brazowy, z dwojga złego bardzo ładny i głęboki, o niebo ładniejszy niż z żółtej cebuli. Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńZnam tylko barwienie w łuskach cebulowych i wiem że pięknie wychodzi ale chętnie spróbuję też sposobów przez Ciebie podanych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa zawsze barwiłam w cebuli, ale w zeszłym roku po raz pierwszy barwiłam w kurkumie. Wyszły przepiękne żółciutkie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomocne :)
OdpowiedzUsuńNIEKTÓRE ZE SPOSOBÓW ZNAM, ALE WIĘKSZOŚĆ TO NOWOŚĆ. WARTO SPRÓBOWAĆ.
OdpowiedzUsuńPopieram całym sercem barwienie naturalne. Po co nam ta całą chemia?
OdpowiedzUsuńNaturalne sposoby sa najlepsze. Az mnie wzdryga jak widze sztuczne barwniki w sklepach;)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły. Wiem,że burak i szpinak działają. Pozdrawiam świątecznie Kaśka
OdpowiedzUsuńcebula rządzi !.
OdpowiedzUsuńFajny blog prowadzisz , jesli pozwolisz zostanę trochę dłużej ...
pozdrawiam
Cottonara
Zapraszam serdecznie :)
UsuńJa pięknie zabarwiłam sosnowe nóżki stolika za pomocą sosu sojowego.Wyszedł piękny kolor taki,jaki chciałam 😊
OdpowiedzUsuń