Proszona herbatka
Pokazywałam Wam już zabawne, pastelowe miseczki. Dziś pora na ich kubeczkowe rodzeństwo. Ta sama kolorystyka: róż, niebieski, żółty i pistacjowy. Smakowite kolory, a sama forma jeszcze zabawniejsza niż w przypadku miseczek.
Wyglądają jak wafelkowe rożki na lody. Przy okazji takich przedmiotów trochę żałuję, że nie mam wnuczki. Pewnie byłaby nimi zachwycona. Mój Filipek to słodziak, ale już wyłazi z niego typowy facet. Nie ruszają go pastelowe, cudne kubeczki babci.
Zdecydowanie bardziej woli gonić po mieszkaniu z zabawkowym śrubokrętem w poszukiwaniu czegoś, co mógłby przykręcić. Chociaż wydaje mi się, że jednak bardziej ucieszyłaby go możliwość odkręcania i wykręcania. Dostał w prezencie jeździk, który później może być hulajnogą. Zamiast na nim poszaleć, ustawia go kołami do góry i próbuje naprawiać.
I co tu gadać o zagrożeniach płynących z gender!? Wiele hałasu o nic. Natura prawdziwego faceta wyłazi już w pieluchowym okresie. Nawet gdybyśmy ubrały go w sukieneczkę z falbankami to i tak śrubokręt bardziej by go rajcował niż proszona herbatka dla lalek. Chociaż ja te kubki wypełniłabym raczej kolorowymi, owocowymi koktajlami.
I co poradzisz? Nic. Trzeba teraz tak go wychować, żeby zrozumiał, że jego i dziewczynki może interesować zupełnie coś innego. A nawet powinno. I że to inne nie jest gorsze! Świat jest ciekawy właśnie dlatego, że dzięki płci możemy być tak różni. Czasami tylko nie potrafimy być w pełni tolerancyjni dla tej naszej odmienności. I to może generować problemy.
Kubeczki spodobały się już kilku osobom więc stan magazynowy w Kokon Home maleje sukcesywnie. Zapraszam!
Kubeczki spodobały się już kilku osobom więc stan magazynowy w Kokon Home maleje sukcesywnie. Zapraszam!
same kubeczki już smakowicie wyglądają:-)
OdpowiedzUsuńa co do natury...tak już jest, choć moja Mania nawet i autkiem nie pogardzi ;-)
pozdrawiam cieplutko
smaczne porcelanowe cudeńka:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńW ten weekend męska i damska okazały swe różnice, kiedy z mamą biegałyśmy po targu staroci piszcząc na widok kolejnych zdobyczy, tata drzemał w samochodzie ;) Później rozkładałyśmy i podziwiałyśmy nasze zbiory, kto to je tak doceni, jak my kobiety? Każdy drobiazg to powód do radości! Kubeczki ślczne. Lubię wafelkową strukturę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Takie cudeńka fajnie by można było wykorzystać na kinder party :) Słodko,kolorowo,super!
OdpowiedzUsuńAleż cudowne! Do tego te bajkowe (moje ulubione) kolory:-)
OdpowiedzUsuńAch, przecudne są!
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglada podany deserek w takich pojemniczkach.
OdpowiedzUsuńLodowo i fajnie :)))
Buziaki
Smakowite pastelowe wafelkowe kubeczki :)
OdpowiedzUsuńśliczne kubeczki
OdpowiedzUsuńSłodziaki:) w sam raz na wiosenny koktajl:)
OdpowiedzUsuńMnie przede wszystkim ujęły kolory, delikatne, pastelowe - naprawdę ładne!
OdpowiedzUsuńJeśli interesuje Cię tematyka aranżacji wnętrz, zapraszam do siebie: www.facebook.com/stageffect
Bardzo apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana, przesympatyczne te kubeczki ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Kasia
Zakkchalam sie w kubeczkach.... cudownosci :))) bardzo apetyczne !
OdpowiedzUsuńświetnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite, aż chce się coś z nich zjeść :)
OdpowiedzUsuńCudne foremki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka dla Filipka ;)
Fajne kubeczki. Mogłabym w nich pić moją bio herbatkę na dobre trawienie.
OdpowiedzUsuń