Polecane posty

Tymczasowo

Ostatnio moje prace ręczne polegają głównie na przemalowywaniu. Po manekinie, który doczekał się wielu pozytywnych komentarzy z waszej strony, przyszła kolej na krzesło. Postanowiłam zmienić mój kącik roboczo-komputerowy i w pierwszej kolejności wywaliłam ogromniasty fotel skórzany, który moja córka w błyskawicznym tempie zniszczyła. Rok temu na all kupiłam krzesło do renowacji. Dotychczas stało sobie w kącie sypialni i czekało na moje działania. Chciałam na nim spróbować swoich tapicerskich zdolności. Ciągle jednak brakowało mi odwagi i nadal brakuje, a krzesło było potrzebne na już.


Musiałam szybko znaleźć inne wyjście, co wcale nie znaczy, że zrezygnowałam z prac tapicerskich. Jak tylko znajdę "nowe" krzesło to zostanie odnowione jak należy. Tymczasowa metamorfoza polegała więc na przemalowaniu ramy i tapicerki.


W tym celu okleiłam starannie całą część tapicerowaną i bardzo ostrożnie przemalowałam ramę na czarno. Pewnie niejedna z was pomyśli - jejku znowu czarny! No tak bo będzie stało w pokoju, gdzie będzie jedynym dużym czarnym elementem. Zakupiłam również farbę w sprayu do tkanin i postanowiłam przeprowadzić eksperyment z malowaniem tapicerki.

W końcu nawet gdyby efekt był paskudny to i tak tapicerka wymaga zmiany. Szkody więc wielkiej nie będzie. Co mogę po tym eksperymencie stwierdzić? Ano to, że nie jest to dobre rozwiązanie dla dużych powierzchni. Trzeba tej farby dość sporo, a nie jest to wcale taki tani produkt. Ale spokojnie można go wykorzystać do mniejszych projektów. Jest dostępny w wielu innych kolorach.

Poza tym przy zdecydowanie czarnej ramie tkanina ma odcień bardziej ciemnej szarości niż głębokiej czerni. Zamierzałam obić go na nowo czarnym aksamitem, który już nawet zakupiłam. Mogę teraz sprawdzić czy ta opcja kolorystyczna w pełni mi odpowiada. Muszę przyznać, że w tej chwili bardziej skłaniam się ku wersji w biało-czarne pasy lub tapicerki w bardzo kontrastowym kolorze. No ale najpierw muszę kupić to inne krzesło, a przede wszystkim coś co będzie się nadawało na biureczko. Pokarzę oczywiście jak to się komponuje w całości. Tymczasowo mam na czym siedzieć więc mogę na spokojnie szukać właściwego siedziska.

















No i nowe doświadczenie. Ostatnio wyczytałam, że robienie nowych, nietypowych rzeczy to fitness dla mózgu. Nie wiem czy to dla mojego dobre, ale mnie na pewno bawi. Wspominałam wcześniej o światecznej nagrodzie do wygrania. Już w poniedziałek szczegóły.



Komentarze

  1. Krzesełko na zdjęciach po odnowieniu wygląda bardzo elegancko, powiedziałabym wręcz dostojnie. Podoba mi się bardzo. I tak sobie myślę, że dla kogoś, kto lubi czerń we wnętrzach( ja kocham czerń, ale na sobie) połączenie czarnej obudowy z biało czarną tkaniną w ornamenty, gwiazdki, kropki lub tak jak wspomiałas paski, będzie wyglądało wspaniale.
    Dziękuję za informację o farbie w sprayu do tkanin:) Nie miałam o czymś takim pojęcia, a zapewne przyda się kiedyś.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś oglądając Twoją sypialnie zauważyłam to krzesło...jest piękne a teraz w tej czerni podoba mi się jeszcze bardziej.Masz niesamowite pomysły i bardzo zdolne ręce :)Widziałam też śliczną srebrną misę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie, to jest perfect :-) Też lubię czerń w dodatkach, ale u siebie za dużo jej wrzucić nie mogę, bo pokój jest od północy i do tego niewielki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam aż dwa od południowe i czerń z bielą tam się zgrywa najlepiej

      Usuń
  4. O takiej farbie nie słyszałam nawet. Ciekawi mnie co się będzie działo jak siądziesz na krześle w białych spodniach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie dzieje. Nie siadam w białych spodniach ale na przykład w białym szlafroku często :)

      Usuń
  5. Ja też nie słyszałam o farbie do tkanin w sprayu-super.Myślę że świetnie się nada do nanoszenia różnych napisów i obrazków za pomocą szablonów. zdradzić gdzie jest do kupienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam tutaj http://www.simplyspray.pl/index.php?p=content&id=37&name=produkt-simply-spray&area=1

      Usuń
  6. Moim zdaniem krzesło wygląda fantastycznie! Chociaż może faktycznie pasiasta, czarno-biała tapicerka wyglądałaby na nim jeszcze ładniej. W każdym razie zrobiłaś sobie prawdziwy tron :D
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie! Mam identyczne krzesło (widać je tu: http://roznerzeczydominiki.blogspot.com/2012/09/cos-nowego-kolory-moich-zasypian-i.html), ale ciągle się boję za nie zabrać. Może masz jakieś dobre rady - jak je tapicerować, skoro ma przeszycia, ozdobne nity? Twoje zyskało bardzo - jest takie szlachetne... Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że trzeba to wszystko wywalić i zacząć od zera. Dlatego się jeszcze za to nie zabrałam.

      Usuń
  8. Wiesz Lilluś ja widziałam na jakimś zagranicznym blogu malowanie tapicerki farbą. Niestety nie zapisałam namiarów i nie wiem jaka to była farba! Ale ja też myślałam, żeby pomalować swoje stare fotele, jednak mój mąż mi odradził i jakoś tylko na myśleniu pozostało! Chciałam w ogóle zedrzeć tapicerkę i zostawić ten materiał surowy co jest pod spodem. Przecież już nikogo nie zdziwię bo przy zardzewiałym stoliku bardzo fajnie by się komponowały, hi,hi!;) Poza tym lubię oglądać Twoje zdjęcia, mebelki jak u mnie z tym, że Twoje w formie de lux a moje im bardziej zniszczone tym bardziej cieszą moje oczka!
    Spokojnego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz ochotę coś zrobić to rób.Najwyżej usłyszysz, że się nie podoba i tyle.

      Usuń
    2. Mnie nie obchodzi co inni powiedzą tylko czy tą tapicerkę nie zniszczę do końca...

      Usuń
  9. czarny jest bardzo glamour, i do Twoich wnetrz pasuje idealnie, tylko rzeczywiscie może czarno-białe pasy?
    serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak te pasy się najlepiej sprawdzą. Sporo głosów jest za tym obiciem.

      Usuń
  10. Zaciekawilas mnie ta farba, musze sie rozejrzec :) Pasowalaby mi na szablony na tkanine :
    Krzeslo jak najbardziej stylowe w tej czerni, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu są namiary na sklep http://www.simplyspray.pl/index.php?p=content&id=37&name=produkt-simply-spray&area=1

      Usuń
  11. Nawet nie wiedziałam o takiej farbie, a krzesło przepiękne i śliczne mu w tej czerni:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Krzesło wyszło Tobie przecudnie:) podoba mi się w tych czerniach! odważna jesteś, ale z drugiej strony tak jak mówisz nie miałaś wiele do stracenia. brawo! efekt piorunujący!
    ciekawa jestem konkursu:) u mnie też zapowiedź w podobnym tonie:)
    uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odważna jestem ale co to za ryzyko. Zawsze mogę przemalować i odmienić.

      Usuń
  13. Krzesło wygląda bardzo fajnie !!!
    Z doświadczenia wiem, że szlifowanie takiego mebla to duże wyzwanie, niby niepozorny mebel a pracy coniemiara ...
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten tymczasowy fotel na zdjęciach prezentuje się świetnie, choć faktycznie myślę, że w czarno-białych pasach wyglądałby obłędnie.
    Pozdrawiam serdecznie
    T.
    p.s. Ciekawe, że istnieją farby do tkanin w sprayu. O czymś takim jeszcze nie słyszałam. Fajnie wiedzieć, może się przyda na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem pod wrażeniem - wspaniale wyszło to krzesło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. witam
    uwazam ze krzesło wyglada pieknie i subtelnie, wogole wszystkie Pani wnetrza sa cudne, a ta biala polka w tle, z dekorem to mnie poprostu urzekła mozna wiedziec gdzie ja pani kupiła, no chyba ze to wlasne dzieło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za tak miłą ocenę. Konsola kupiona na allegro ale nie w takim stanie jak na zdjęciu. Tutaj napisałam jak to było http://kokonlilli.blogspot.com/2011/10/kupione-przez-przypadek.html

      Usuń
  17. Krzeslo jest piekne chociaz ja osobiscie wole stonowane wersje :-) podziwiam takie osoby, ktore same robia piekne rzeczy. Gratuluje pomyslow i wyczucia smaku. Czekam na info o konkursie. Rzeczywiscie ta farba to bardzo ciekawa sprawa. Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wrażeniem wszystkich twoich prac... a krzesło wyszło świetnie i bardzo ładne wnętrza i zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że żadnej pracy się nie boisz i eksperymentujesz z największa przyjemnością. Miło popatrzeć na twoje prace i poczytać... Ja u siebie unikam dużych czarnych elementów, może nie jestem gotowa na taki styl, ale u ciebie wygląda to bardzo, bardzo ładnie. I wiesz co, na zdjęciu z kolorowymi poduchami ta czerń jest jeszcze lepsza... to może, tak myślę, jakieś szalone siedzisko będzie dopiero "kropką nad i". Jestem ciekawa, co w końcu wykombinujesz i w ogóle, jak tobie pójdą prace tapicerskie :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki. Bardzo miła ocena. A w związku z kolorem to właśnie myślałam o różowej tapicerce. Zobaczymy na czym stanie ostatecznie.

      Usuń
  20. Ale jesteś zdolna i twórcza :)
    Uważam podobnie jak Zakręcona Kurka - ciemne krzesło z różowymi poduchami wygląda super - więc tapicerka w jakimś mocnym kolorze wyglądałaby bardzo fajnie :)

    Mam do Ciebie pytanie w kwestii technicznej - dopiero co rozpoczęłam blogowanie i dopytuję - wstawiając zdjęcia jedno obok drugiego - robisz to wcześniej w jakimś specjalnym programie czy już na blogu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znalazłam na twoim blogu adresu mailowego więc odpowiadam w komentarzu u Ciebie. Dziękuję za miły komentarz.

      Usuń
  21. jestem pod wrazeniem, krzeslo nabralo szyku i elegancji w porownaniu z poprzednia wersja!

    OdpowiedzUsuń
  22. Diabeł tkwi w szczegółach! Krzesło piękne i eleganckie, ale cała oprawa powala!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dodaję komentarze i nie wyswietlają się:( nie wiem juz czy to moja wina?
    Krzesło jest piekne!! jak spełnienie moich marzeń:) tylko najpierw muszę spełnić pierwsze.. dorobić się sypialni, w której mogłoby stać:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. trafilam dzis do Ciebie przez przypadek, bo znalazlam Candy, ale bede wpadac czesciej, bo cudne rzeczy pokazujesz! krzeslo zdecydowanie w moim kolorze i bardzo, ale to bardzo mi sie podoba! ja dzis walczylam akurat z bialym sprayem i wieszakiem :-)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie lubię czarnego ale w połązeniu z tymi ostrymi kolorami poduszek wyglada swietnie. Manekina oblukałam i tez mi sie podoba. Mimo wszystko uprzedenia nie służą kreatywnosci jak sie okazuje. Ja tez ostatnio mazałam mebelki. To jest brudna robota szczególnie szlifowanie :( Dlatego podziw, szacun i ciepłe pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne krzesło i nie słyszałam o farbie do materiałów . ciekawy efekt ..

    OdpowiedzUsuń
  27. Krzesło świetne. Po przemalowaniu nabrało charakteru. Dziękuję, że podzieliłaś się z nami informacją o farbie w spray'u. Też stoi u mnie w domu krzesło do renowacji. Dla odmiany będzie białe. Ale niestety tapicerkę ma tak zniszczoną, że nawet przemalowanie nic jej nie pomoże. Kiedyś się za nie wezmę...

    OdpowiedzUsuń
  28. Krzeslo wyglada genialnie! Fantastyczny pomysl:) Nigdy wczesniej nie slyszalam o takiej farbie - fajnie, ze sie z nami podzielilas.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana blogowiczko - pragnę wyróżnić Ciebie znakiem LIEBSTER BLOG. Zapraszam do http://szulinkowo.blogspot.com/ po więcej szczegółów. Masz cudnego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  30. świetny pomysł z tym malowaniem tkaniny! Swego czasu zakupiłam na Kole 4 krzesło-fotele w stylu Ludwika, są piękne, ale tapicerka błaga o zmiłowanie. Póki co nie stać mnie na tapicera a samodzielne próby ciągle odkładam w czasie.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Eliza

    OdpowiedzUsuń
  31. Piekna masz te konsolke,tez na taka choruje ale one sa w cenie..i widze tez znajome u ciebie poduchy z ikea-masz pieknie,ewa

    OdpowiedzUsuń
  32. Zdradzisz jakiej farby użyłaś do pomalowania krzesła? :)
    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam i cieszę się z wizyty.



instagram @kokonhome



Copyright © Kokon Home