Tajemnicza przesyłka

Dawno temu podarowałam Jerz_nce z blogu Wietrzne Przemeblowania drobiazg. Nie liczyłam i nie spodziewałam się rewanżu bo była to drobnostka przekazana spontanicznie, zupełnie bez okazji. Aż tu nagle dostaję przesyłkę. Przecież nic nie kupiłam, to co zawiera ta paczuszka? Okazuje się, że prezenty właśnie od Jerz_nki. Emaliowany kuchenny pojemnik, dwie stylowe pocztówki i porcelanowy szyldzik. Zresztą same popatrzcie.

Jedna z pocztówek już znalazła swoje obramowanie. Nic mi się w tej ramce nie podobało, a ta wieża Eiffla wygląda w niej bardzo nastrojowo.

Dla drugiej poszukam właściwego ubranka. Szyldzik czeka na swoje zastosowanie. Gdzie i do czego zostanie wykorzystany? Zobaczymy.

Przy okazji zrobił mi się taki jesienny paryski nastrój. A to dzięki rdzawej zasuszonej hortensji. Jak ją przyniosłam do domu to mi się zdecydowanie nie podobała, ale im dłużej stoi tym bardziej się do niej przekonuję. Wystarczy dodać kasztany i jesienna dekoracja będzie gotowa.

Dziękuję ci Jerzy_nko za naprawdę niespodziewany prezent. To było stuprocentowe zaskoczenie. Na dodatek miłe zaskoczenie.