Skleroza...
No właśnie! Już sama nie wiem, czy to wynik szumu informacyjnego i natłoku wszelkiego rodzaju danych, czy skutek starczego zaniku pamięci. Ciągle mam nadzieję, że jednak zbyt dużo tego wszystkiego! W związku z tym zaczęłam prowadzić zeszyty inspiracji. Tak sobie to nazwałam.
W celu ułatwienia sobie poszukiwań nadaję każdemu indywidualny wygląd i datuję.
Dla najnowszego wykonałam swoje grafiki, którymi okleiłam okładki oraz wyklejki. Elementem głównym są róże, pewnie dlatego, że bardzo je lubię a do wystroju mieszkania dekoracje z tym motywem mi nie bardzo pasują.
Zewnętrzna część jest ciemniejsza, żeby mi się tak szybko nie ubabrała i dodatkowo ma element romantyczny wykonany ze wstążeczki. Wyklejka jest zdecydowanie jaśniejsza.
Zbieram w nich wszystko, co mi się podoba lub mnie inspiruje. Z gazet przed wyrzuceniem wycinam interesujące ilustracje. Wklejam fotografie, które chcę mieć pod ręką, kawałki tkanin lub grafiki. Mam też inne, w których wpisuję ciekawe cytaty z przeczytanych książek lub artykułów. Te na cytaty są zdecydowanie mniejsze, żeby mieściły się bez problemu w torebce. Te do oglądania mają format większy. Lubię duże obrazki! Pewnie dlatego, że z upływem czasu coraz większy ze mnie"ślepak".
Zewnętrzna część jest ciemniejsza, żeby mi się tak szybko nie ubabrała i dodatkowo ma element romantyczny wykonany ze wstążeczki. Wyklejka jest zdecydowanie jaśniejsza.
Zbieram w nich wszystko, co mi się podoba lub mnie inspiruje. Z gazet przed wyrzuceniem wycinam interesujące ilustracje. Wklejam fotografie, które chcę mieć pod ręką, kawałki tkanin lub grafiki. Mam też inne, w których wpisuję ciekawe cytaty z przeczytanych książek lub artykułów. Te na cytaty są zdecydowanie mniejsze, żeby mieściły się bez problemu w torebce. Te do oglądania mają format większy. Lubię duże obrazki! Pewnie dlatego, że z upływem czasu coraz większy ze mnie"ślepak".
Dodatkowo notuję o co mi biegało, jak to wklejałam. Bo okazuje się po pewnym czasie, że nie bardzo wiem.
Grafiki, a właściwie collage warstwowy zamieszczam do pobrania na graficznym blogu. Tutaj. Może się przyda. W zasadzie to mam nadzieję, że większość tego, co tam zamieszczam znajdzie kiedyś zastosowanie w waszych wytworach.
_______________________________________________________________________
"Łatwo jest uwierzyć w siebie, gdy się kłamie, ponieważ wtedy mówi się o kimś innym."
( Jonathan Carroll "Całując ul")
super pomysł
OdpowiedzUsuńchyba spapuguję, bo też czasem wyrywam kartkę z gazety i.... potem nie wiem po co i na co ;)
grafiki Twoje są cudne
ja na pewno niektóre z nich wykorzystam, jak tylko mi się drukarka naprawi :(
buziaki
świetny pomysł! Bardzo mi się podoba, ciut nie książka wnętrzarska :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl, ja ez mam taki zapisnik na moje wytworki, projekty czy co mam zrobic....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj. Zostałaś moim obserwatorem, więc ja tez u Ciebie znalazłam swój cichy kącik, skąd bedę Cie podglądać :) Przepiękne Twoje notesiki. Ja wydzierki z gazety zbierałam dotychczas w segregatorze :(
OdpowiedzUsuńTylko jakby ktoś jeszcze -zechcia mia taka zeszyto teczke przygotować i mne upominac i zdopingować-jakiego mam leniaaaaa.
OdpowiedzUsuńJestem TOTALNIE chora, wiec nie całuje dzis w nos.
Mam taki zbiór w wersji folderowej zapisany na komputerze ;)
OdpowiedzUsuń