Glamour
Angielskie słowo Glamour to urok, magia, czar, przepych, splendor, blask. Pojęcie glamour, to jedno z tych pojęć, których nie da się do końca zdefiniować ściśle, glamour może być wszystko. No właśnie! Znalazłam taką definicję i zakładam, że moja ściana może być glamour, chociażby ze względu na blask. Ta cecha zresztą sprawiła, że nie było mi łatwo zrobić przyzwoite zdjęcia.


W ramki oprawiłam czarno- białe fotografie z różnych, zwiedzanych zakątków. Niestety nie da się uniknąć tych odbić światła. Ale przecież o to mi chodziło. Wystrój uzupełniają kryształowe płatki śniegu, które wreszcie znalazły swoje miejsce.

_______________________________________________________________________________
"Na początku miłości trzeba chodzić bardzo ostrożnie, dopiero później można się puścić pędem przez pola prosto w objęcia ukochanego, kiedy ma się pewność, że nas nie wyśmieje, jeśli się potkniemy."
(Jonathan Carroll "Muzeum Psów")
Własnie taki metal chcę aby był głownym akcentem w sypialni. Mam juz stolik, teraz uzupełniam zapasy.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta ściana! Ja chciałabym takie glamour-akcenty w swojej sypialni, a misie na kulach też zakupiłam:)
OdpowiedzUsuńA ja niestety nie moge sobie pozwolić :( Mój Pan-mąż uwielbia prosty i nieskomplikowany look. Juz i tak ledwo wciskam sie z bibelotami, obrazkami i.t.p. Z glamour nawet nie mam co startować :((((
OdpowiedzUsuńSuper wylądają takie mataliczne dodatki. Płatki śniegu cudowne, ale jakoś mi nie pasują jak na tą porę roku. ;)
OdpowiedzUsuńRamki są piękne,może Pani napisać jakiej są firmy? Cudne...
OdpowiedzUsuńRamki kupione w Tesco. dawno temu więc pewnie ich nie bedzie.
Usuń