Wbrew pozorom nie będzie to post z serii stare kino. Co prawda w 1971 roku Kazimierz Kutz wyreżyserował film noszący właśnie taki tytuł. Była to opowieść o dziejach ro…
Obiecałam pokazać następne efekty poszewkowych działań. Dziś będzie więc o tym, co wyszło, co ujdzie w tłoku i co ewidentnie do niczego się nie nadaje. Taki urok prac rę…
Lubię ładne, puszyste dywany, dywaniki i chodniki. Niestety mam psa-mopa, który znosi na futerku błocko z podwórka. Muszę więc w kwestii podłóg być bardzo praktyczna. Na…
Ze względu na to, że nie mam stałego miejsca szwalniczego, wystawiam maszynę do szycia bardzo rzadko. Zajmuję wtedy stół kuchenny i połowę podłogi w mieszkaniu. Na stole…
Zachęcona pokazywanymi na waszych blogach dodatkami zakupionymi w TK Maxx, wybrałam się sprawdzić ich ofertę. W sumie nie zrobiłam jakichś wielgaśnych zakupów. W części …