Jesienna zmiana
Jesienna zmiana dekoracji. Taka drobna i w sumie kolorów jesieni też brak. No to co? Brązy u mnie nie bardzo pasują więc zmiana utrzymana w moim black&white. W poście o metamorfozie w saloniku pokazywałam moje półeczki Ribba - TUTAJ. Same w sobie niepozorne, ale przydatne przy zmianach.
Myślę, że to nie są ostatnie i jedyne półki tego rodzaju w moim mieszkaniu. Muszę jednak dobrze przemyśleć, gdzie jeszcze chcę je mieć, bo niestety ich montaż wiąże się z dziurawieniem ścian. Trzeba mieć pewność, że właśnie w tym miejscu pasują. No i nie przesadzić z ilością.
Jak już wiadomo, gdzie mają wisieć to wszystko staje się niezmiernie proste. Dają naprawdę sporo możliwości na szybką zmianę wyglądu pokoju. Ramki różnej wielkości? Bardzo proszę. Nie ma znaczenia gdzie są haczyki. I nie muszę szukać godzinami młotka :) Dlaczego on mi wiecznie ginie tego naprawdę nie wiem.
Ale najfajniejsze jest to, że nie trzeba się ograniczać do ramek, grafik i obrazków. Można ustawić fajne przedmioty, których normalnie nie dałoby się w tym miejscu wyeksponować. U mnie w tej chwili trafiły na półki moje czarne cyferki, których proces powstawiania pokazywałam - TUTAJ.
Pojawił się również kubeczek z szyszkowym badylkiem. Pojemnik zachwycił mnie wzorem. Badylek to mój ulubiony element, dzięki któremu płynnie przechodzi się od jesieni do zimy. Gałązka modrzewiowa. Obowiązkowo pojawi się w zimowych dekoracjach, ale już teraz wraca do łask. Ceramiczna zawieszka z gwiazdką od dawna chodziła mi po głowie.
Pojawia się też stopniowo motyw gwiazdki. Na zawieszce i poszewce. Ale najbardziej cieszą moje oko dwie metalowe gwiazdy, które wyjęłam ze schowka. W takich sytuacjach reaguję jak dziecko, które na nowo cieszy się ze starej zabawki, której długo nie widziało. Niby stare, a jak nowe :)
Podobno Filipek teraz tak ma z grzechotkami i gryzakami. Odkrywa je na nowo, bo przeleżały rok w kartonie. Zapomniał, że je już widział :) No i nareszcie wie do czego to jest. Ja odkrywam w ten sposób swoje gwiazdy. Zapomniałam przez te kilka miesięcy jakie są fajne, mimo że zdecydowane kolorystycznie. To mocny detal, ale od czasu do czasu można coś bardziej zaakcentować.
Mam zamiar wymienić zawartość ramek, ale jeszcze nie mam pomysłu na temat. Teraz trzeba poszukać fajnych grafik albo fotek. Takich klimatycznie i tematycznie związanych z obecną porą roku. A może tylko takich, które mi się spodobają. Właśnie, fotki! Wracam do domu o 16, a na zewnątrz jest iście londyńska aura i naprawdę trudno coś fajnie pstryknąć. Za ciepło i dobre światło tak kocham wiosnę i lato.
Półki i ramki - IKEA
Kubek z badylkiem - KOKON HOME
Czarna duża gwiazda - KOKON HOME
Ceramiczny konik - PRAKTIKER
Kubki z orientalnym wzorem - H&M Home
Poszewka w paski - H&M Home
Poszewka w gwiazdki - hand made KOKON, materiał na ALLEGRO
Cyferki hand made KOKON
Półki i ramki - IKEA
Kubek z badylkiem - KOKON HOME
Czarna duża gwiazda - KOKON HOME
Ceramiczny konik - PRAKTIKER
Kubki z orientalnym wzorem - H&M Home
Poszewka w paski - H&M Home
Poszewka w gwiazdki - hand made KOKON, materiał na ALLEGRO
Cyferki hand made KOKON
Uwielbiam minimalizm w kolorystyce, jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też zdecydowałam się na półki ribba w saloniku i choć do końca nie byłam przekonana teraz jestem zadowolona. Doszłam do wniosku, że to idealne rozwiązanie dla tych którzy wiecznie coś zmieniają w wystroju. Tak jak piszesz, bez zbędnego wiercenia i dziurawienia ścian w kilka chwil mogę zmienić aranżację. Co do ramek, to właśnie wczoraj do swojej wydrukowałam pięknego jelonka. Na jesień idealny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Pieekne wszystko.;)z gustem.Obraz puenty?skad motyw i ramka?pozdr.Milo nacieszyc oko i czerp.inspi.
OdpowiedzUsuńZdjęcia znajdziesz tutaj - http://www.pinterest.com/weneda13/
UsuńPółki są fajne , mam jedną w sypialni i znalazłam kącik w salonie gdzie powieszę trzy krótkie. Czekam tylko ciągle na brata z wiertarą, ha ha ha. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa te zamontowałam sama :)
UsuńNiby zwykła półka a ile możliwości i właśnie za to ją tak wszyscy kochają. Lillu gwiazdki są świetne,patrzyłam skąd one i nie wiem jak to się stało,że przeglądając Twój sklepik ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Bo zazwyczaj oglądamy nowości a one są w ofercie od zeszłego roku :)
UsuńDla mnie te półeczki to idealne rozwiązanie, odkąd je mam nie muszę prosić męża o przywieszenie obrazków , zmieniam przestawiam , dodaje kiedy chce i co chcę .
OdpowiedzUsuńPozdrowienia słoneczno-jesienne !
piękne są i półki i rzeczy na nich
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękności.. Półki też mam i jestem z nich niebywale zadowolona!
OdpowiedzUsuńNádherné!
OdpowiedzUsuńMartina
śliczna aranzacja :)
OdpowiedzUsuńPółki są rewelacyjne, od dawna czaję się na taką, tylko tak jak piszesz, trzeba to dobrze rozplanować. Całość bardzo mi się podoba. Dodatki piękne!
OdpowiedzUsuńJa się trochę zastanawiała, a jak się już zdecydowałam to nie było tych dłuższych w moim sklepie Ikea. I czekałam kolejne trzy miesiące :)
UsuńTeż się zastanawiam nad tą półką, daje mnóstwo możliwości aranżacyjnych, które pięknie wykorzystałaś:))
OdpowiedzUsuńTo prawda. I nie zajmuje wiele miejsca, nie wystaje :)
UsuńSuper!! Inspirujesz kochana! Musze sie wybrać do Twojego sklepiku na zakupy!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCudny jesienny klimat, fajnie ze zostalas przy swoich kolorach. Przeciez nie trzeba wprowadzac brazow, pomaranczy czy czerwieni aby oddac ten nasz jesienny look.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja ich nawet nie mam. Dzięki :)
UsuńAch te jesienne zmiany.. Uwielbiam każdy pretekst, aby móc znowu coś zmienić.. Półki Ikea .. Też je mam:) Miłego wieczoru
OdpowiedzUsuńJa podobnie :)
UsuńPięknie jak zawsze... Takie półeczki ma córka w pokoju, też chciałam, ale w mieszkaniu ze skosami nie tak łatwo znaleźć choćby skrawek wolnej prostej ściany. Pięknie to wszystko skomponowałaś- tak lekko i niby od niechcenia, a wygląda tak, że dech zapiera :-) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle za to przestrzeń jest ciekawa z tymi skosami :)
UsuńTe półeczki są świetne, zastanawiam się nad ich zamontowaniem, ale chyba nie znajdę już na nie miejsca :( U Ciebie pięknie się prezentują , a te gwiazdy i cyferki wszytko dopełniają :) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńNawet na tę najmniejszą ?:)
UsuńJuż od dawna mam ochotę na te półeczki, wiercenie tylko mnie zniechęca, ale za to Twoja aranżacja mocno przekonuje :-)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe :)
UsuńPółeczki są idealne dla niezdecydowanych i tych co nie lubią nudy ;) U Ciebie bardzo fajnie zagospodarowane.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają ramki ze zdjęciami na półeczkach. Generalnie lubię otaczać się zdjęciami z wyjazdów i wieszać je w ozdobnych ramkach na ścianach, a Twoje pomysły są naprawdę inspirujące!
OdpowiedzUsuńJa mam na każdej ścianie jakiś wyjazd albo mojego wnuka. Wyjątek stanowią zdjęcia na tych półkach. Tutaj tylko na jednym jest Fifi. Reszta to fotki znalezione w sieci, bo mi się spodobały.
UsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te półeczki, sama się zastanawiam, czy sobie ich nie sprawię:-)
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce do częstych zmian w aranżacjach.
Pozdrawiam
Właśnie to w nich najbardziej cenię :)
Usuńi ja sobie bardzo chwalę półki ribba,póki co w salonie mam jedną i dwie w pokoju syna i w zasadzie każde sprzątanie kończy się małymi zmianami na półkach :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twoja jesienna aranżacja a na ten kubek (w którym stoi badylek) mam wielką ochotę :)
Dzięki :) Kubeczki już wszystkie wyszły ze sklepu :)
Usuń