A właściwie jest. Stoi w moim mieszkaniu już od kilku lat. Taki zwykły, tani model. Styropianowy korpus, obciągnięty czarnym brzydkim materiałem, na odrapanym stojaku. Muszę przyznać, że dość paskudny. Czasami jednak bywał przydatny więc nie było sensu się go pozbywać.
Nie jest moją własnością, należy do mojej córki, która nie zawsze zgadza się z moim gustem i poczuciem estetyki. Już dawno proponowałam, że go jakoś przerobię żeby nie straszył. Wtedy miałam na niego inny pomysł, który się nie spodobał. W końcu patrzenie na niego stało się uciążliwe więc nie zmieniając całkowicie jego charakteru trochę go ogarnęłam.
Stary stojak zastąpiłam podstawą lampy stojącej, którą ktoś wywalił na strych lata temu. Obcięłam do odpowiedniej długości, przetarłam papierem ściernym i pomalowałam na czarno.
W górnej części korpusu wycięłam otwór, w który wkleiłam element starego mebla kupiony kiedyś na targu staroci. Trochę szkoda było mi tego starego drewna, ale musiał pasować do całości więc również został przemalowany na czarno matową farbą akrylową do drewna i metalu.
Być może jest ciut za wysoki i zbyt ozdobny ale innego nie miałam pod ręką. Reszta jest bardzo prosta i w jednym kolorze więc z takim elementem wygląda bardziej fantazyjnie.
Sam korpus obdarłam z poprzedniej materiałowej powłoki. Zagruntowałam preparatem do gruntowania drewna żeby mi nie wchłaniał farby jak szalony. Następnie pomalowałam kilkoma warstwami czarnej farby akrylowej. Użyłam tej samej, którą malowałam drewniane elementy. Na samym końcu dodałam biały napis. Wszystko zabezpieczyłam warstwą lakieru bezbarwnego.
Napis wzorowany na tych podpatrzonych w programie "Projekt: Kreator mody". Oglądałam wszystkie emitowane po polsku serie i zwróciłam właśnie uwagę na manekiny. U nas chyba nie sprawdziłby się model romantyczny więc chciałam go upodobnić troszkę do takiego profesjonalnego. Nie jest to oryginalny stary manekin tylko jego namiastka. Może kiedyś trafię na jakimś targu staroci na mój model. Teraz musi nam wystarczyć ten i mam nadzieję, że po metamorfozie milej się na niego patrzy. Na koniec serdeczne podziękowania za tyle bardzo pozytywnych komentarzy pod ostatnim postem. Nie spodziewałam się aż tylu pochwał.
Gdybyś nie opisała tego tak szczegółowo, nie uwierzyłabym, że to ten sam manekin :o Rewelacyjny pomysł i wykonanie! Nie ma porównania przed i po :D A do marzeń o retro manekinie się dołączam...
OdpowiedzUsuńNo właśnie to tylko marzenie ale i te czasami się spełniają
UsuńPrzemiana naprawdę robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuń8) w szoku jestem, zawsze podziwiam jak ktoś potrafi odwalić kawal dobrej roboty i ze staroci a czasem nawet czegoś "badziewego" zrobić takie arcydzieło!!! Gratuluje świetne!
OdpowiedzUsuńMetamorfoza wyszła fantastycznie! Manekin wygląda super :)
OdpowiedzUsuńEfekt idealny po metamorfozie....Nie wiem tylko na jakiej zasadzie spotykają się nasze myśli....już kilka razy...Ja odkąd wymyśliłam kącik krawiecki cały czas kombinuję coś w kierunku manekina, mam nadzieję że mi się uda... Śmieszna to rzecz ale prawdziwa...Miłej niedzieli i spokojnej nocy pa....
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wszytko wyszło, no teraz to córka musi być zadowolona, jest super!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda. Każdy jego element, kolor, napis- świetnie zgrane i dobrane. Podziwiam i podejrzewam, choć graniczy to wręcz z pewnością, że córka również będzie oczarowana. Wspaniały pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
FIU FIU
OdpowiedzUsuńJak dla mnie trochę za czarno, ale w Twoim wnętrzu na pewno dobrze wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeraz patrzy się na niego z niewątpliwą przyjemnością. Świetna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej mu na jednej nodze!
OdpowiedzUsuńswietna metamorfoza!!!
OdpowiedzUsuńmasz niesamowicie urocze dodatki, nie moglam sie napatrzec na dekoracje
pozdrawiam!
Przeciez poprzedni post był bardzo insirujący! PRzeróbka manekina bardzo mi się podoba, choć ten kawałek mebla wydaje mi się taki ni w pieć, ni w dziewięć :) Ale efekt bardzo profesjonalny, trochę retro.
OdpowiedzUsuńJaka Ty jesteś pomysłowa, zdolna, inspirująca dla innych. Masz świetne pudełka przy tym manekinie i buciki pasują do niego. No nie wspomnę już o dodatkach na regale, nie można oderwać oczu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpomysłowa metamorfoza:) zapewne córce też się podoba:)
OdpowiedzUsuńJak trafisz na targu staroci na stary manekin to będzie prawdziwy cud!
OdpowiedzUsuńA jak będą dwa to będzie podwójny cud! I możesz dla mnie też kupić! ;)
Wiesz od lat biegam po targach i jakoś ani jednego nie widziałam ale wiem, że bywają ale może akurat nie tam gdzie ja biegam! ;)
Lilluś pięknie przyozdobiłaś go i teraz bardzo dobrze wpasował się w cały Twój image otoczenia!;)
Pomysł rewelacja przyznam szczerze, że też miałam taki ale do dziś nie dorwałam stelażu od lampy :)Ja na razie korpusy kurza się na nowo powstałym strychu :)
OdpowiedzUsuńLila, chylę czoła- manekim wyglada wspaniale! jak dla mnie jest idealny- też wybrałabym taką wersję, bo te romantyczne już się troszkę przejadły- Twój wygląda tak elegancko i profesjonalnie że jestem pewna, ze przyjeli by go do Kreatora- tez oglądałam wszystkie, teraz upajam się powtórkami- to jedyny "serial" jaki oglądam... no moze jeszcze Top Desing bym dorzuciła...
OdpowiedzUsuńpozdraiwam serdecznie
♥
Ja oba te programy to oglądam na okrągło. Dzięki
UsuńEfekt jest fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam =)
kawała porządnej roboty wykonałaś, efekt wyśmienity
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Oto dowód na to, jak to można zrobić coś z niczego! Pięknie wyszedł ten manekin, a dzięki drewnianym elementom, to można by go nawet w galerii sztuki współczesnej umieścić. Rzeźba byłaby z niego przednia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Manekin nie do poznania:), chętnie bym go przygarnęła, taki fajny Ci wyszedł! I super wszystko opisałaś:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Teraz wygląda świetnie! Gratuluję pomysłu i pięknego wykonania.
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten manekin! wygląda ślicznie z tym napisem i nową nóżką:) brawo!!!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu
Super metamorfoza !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika <3
świetnie wyszło !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTeraz wyglda 1000 razy lepiej! Ale się napracowałaś!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńbardzo udana metamorfoza ;) manekin wyglada rewelacyjnie po Twoim liftingu ;) BRAVO
piękna metamorfoza:)
OdpowiedzUsuńManekin powinien Ci podziękować. szczególnie za tą gustowną, zdobioną nogę. Bardzo fajna przemiana!
OdpowiedzUsuńno no ...wyszło cacuszko!!!!:)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś go ślicznie Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo teraz wygląda jak czł...ups manekin :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i wykonanie. Ze zwykłej rzeczy zrobiłaś piękny element dekoracyjny :) Baaardzo mi się podoba i chętnie sama coś takiego ustawiłąbym u siebie :):)
OdpowiedzUsuńManekin wyszedł genialnie!
OdpowiedzUsuńWOW ... no manekin dosłownie wymiata !
OdpowiedzUsuńCudowna metamorfoza ! Masz kobieto niezwykle pomysły ... tylko pozazdrościć ! Pozdrowionka przesyłam :)
bardzo fajna przemiana:)
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszedł. P.s. Fajnie tu u Ciebie. Pozdrawiam
UsuńMANEKIN CZADERSKI
OdpowiedzUsuńMetamorfoza totalna - extra to porobiłaś, chylę czoła i pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuń