Wyprzedzając czas
Każdy kto prowadzi bloga wie, że wyprzedzanie czasu to konieczność. Zresztą fani upiększania i urządzania swoich wnętrz zazwyczaj z wyprzedzeniem planują świąteczne i okazjonalne dekoracje. Wydawać by się mogło, że zaprezentowanie nowego posta to kilka minut roboty. Wiem z osobistego doświadczenia, że często tak właśnie myślą niewtajemniczeni. Część moich znajomych dokładnie tak uważa.
A co to za problem napisać parę zdań i zrobić trzy fotki. Nie wyprowadzam ich z błędu bo i nie ma po co. Póki sami tego nie spróbują nie uwierzą. Dla mnie od czasu uruchomienia Kokon Home wyprzedzanie czasu to już normalka. W sierpniu zaczynam kompletować ofertę na Boże Narodzenie, a w styczniu na Wielkanoc. Dlatego w tej chwili mój świat kręci się już wokół zajączków, baranków, kurek i jajek :) Tym bardziej, że w tym roku wiosenne święta są już w marcu.
Jakiś czas temu obejrzałam dokument dotyczący realizowania reklam bardzo znanej marki jubilerskiej. Fachowcy zdradzali jak w środku lata, w śródziemnomorskich warunkach uzyskują zimowy efekt. Ze względu na warunki atmosferyczne a przede wszystkim światło słoneczne to, co oglądamy w grudniu w prasie lub telewizji powstaje zazwyczaj w sierpniu. Ja w tym wszystkim gdzieś po drodze czasami zapominam o tych bardziej aktualnych a mniej ważnych okazjach.
I nagle się okazuje, że już za 10 dni Walentynki. Z tym świętem u mnie podobnie jak z Halloween. Bez przesady i nie na siłę ale zgodnie z przekonaniem, że każda okazja do fajnej zabawy, a tym bardziej miłych gestów wobec innych jest godna uwagi. Dlatego w ten weekend trochę wyprzedzam czas i wprowadzam walentynkowy rabat. Zresztą realizacja zamówień zajmuje trochę czasu więc zanim one do was dotrą to w sumie będą już Walentynki :). Kod rabatowy poniżej. Link do sklepu - TUTAJ.
Jaki świetny kubek!
OdpowiedzUsuńi prawda pracując w handlu trzeba wyprzedzać czas, który i tak już gna jak szalony ;)
Pozdrawiam
No właśnie. Mnie się wydaje, że coraz szybciej
UsuńSo in love with your pics
OdpowiedzUsuńThat's nice, thank you
UsuńWyprzedzanie czasu - świetnie nazywasz to, czego doświadczamy już niemal wszyscy. Bo przecież Mikołaje we wrześniu i zajączki w styczniu w sklepach tez się zdarzają... ;) ALe wiem, że nie to miałaś na myśli. Niestety, żeby zdążyć z ofertą, trzeba planować cały rok. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCzy ten piekny kubeczek jest lub będzie do kupienia w sklepiku pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie ale z motywem zajączka :)
UsuńŚwięta prawda, blog i życie blogowe to nie jest 5 minut ale mało kto z poza naszego świata to rozumie.
OdpowiedzUsuńJa też już się zabrałam za ozdoby wielkanocne. Czas goni...
Zdjęcie z kubkiem cudne.
Pozdrawiam Ania
Dziękuję. Bo tego trzeba na włąśnej skórze spróbować
UsuńJa się zupełnie nie dziwię wyprzedzeniu, wręcz już czekam na zakładki Wielkanoc w sklepach i głupio dziwię się że jeszcze ich nie ma :-)))). Całusy
OdpowiedzUsuńI love winter white. So beautiful.
OdpowiedzUsuń