Szklana Wielkanoc
Zastanawiałam się przy okazji tego postu nad stwierdzeniem, na które coraz częściej trafiam w sieci. Chodzi o wygłaszane przekonanie, że kolorystyka black&white to ulubiony zestaw ludzi bez polotu, wyobraźni, płaskich i nudnych. Mimo, że to również moja ulubiona kolorystyka, nie biorę takich stwierdzeń do siebie.
Bo równie dobrze mogłabym się przejmować wieloma innymi. Mój mózg najlepiej czuje się z symetrią wokół. A przecież “Symetria jest estetyką głupców”. Prawdopodobnie autorem tych słów jest Picasso. A zatem podpisuję się skromnie pod rzeszą głupców Persji, Asyrii, Babilonu, Grecji, średniowiecza, renesansu, klasycyzmu.
Skoro więc biel to brak koloru dla "pustaków", a symetria jest dla głupców, to o czym może świadczyć skłonność do kruchego szkła? Zazwyczaj bezbarwnego i na domiar wszystkiego złego w pełni przezroczystego? O tym, że jestem pusta, nijaka i całkowicie transparentna czyli niezauważalna dla innych? No OK! Z pełnym spokojem biorę te wszystkie przymiotniki na klatę.
I nadal lubię zestaw black&white, symetrię i szkło! Nie przestaje mnie dziwić brak akceptacji i tolerancji dla upodobań innych niż nasze własne. Nasz gust i upodobania nie do końca są przecież wynikiem naszych świadomych wyborów. Wynikają z tego, jacy jesteśmy. A na to składa się tak wiele czynników wrodzonych i środowiskowych. Z wielu nawet sobie sprawy nie zdajemy!
De gustibus non est disputandum! Dla mnie oznacza, że "ja mam swój gust, a ty swój". W idealnym świecie powinno oznaczać także "i każdy z
nas ma do tego prawo, możemy jednak argumentować rzeczowo swoje
stanowisko". No! A miałam tylko napisać o szklanych dekoracjach wielkanocnych, bo święta coraz bliżej i towar na wyczerpaniu :)
Szklana zawieszka z piórkiem - TUTAJ
Jajko z zajączkiem w środku - TUTAJ
Zawieszka z zajączkiem - TUTAJ
Ha ha ha , jak widzę dyskusja rozgorzała.
OdpowiedzUsuńBrak tolerancji ?, nasz polski się ujawnia ?, nie wiem, w każdym razie wcale mnie to nie rusza.
Zawsze mówię, że wokoło otacza nas tak dużo kolorów, że wnętrza monochromatyczne wyciszają, uspokajają i mnie jest z tym dobrze. A kolor pojawia się raz na jakiś czas. pozdrawiam
Brak tolerancji i krytykanctwo to nasze cechy narodowe i nie ma najmniejszego powodu się tym przejmować. Po prostu robić swoje i nie zwracać uwagi na ,,mamroczących,, wokół. Najważniejsze to być wiernym sobie i tworzyć takie otoczenie w jakim najlepiej się czujemy.
OdpowiedzUsuńDekoracje przepiękne :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
śliczne te jajusia :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja także uważam, że każdy ma swój gust i nie ma sensu przejmować się innymi. Black & White ? Zdecydowanie coś dla mnie, poza tym te barwy doskonale ze sobą wyglądają. Moim zdaniem znacznie lepiej niż jakiś tam róż. Trzymaj się swoich przekonań i nie daj się zmieniać ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie podobają się wnętrza i dekoracje zarówno czarno-białe, jak i kolorowe. Naprawdę dziwi mnie taka krytyka i takie podejście. Każdemu przecież co innego może się podobać, ważne, żeby dobrze czuć się w swoim otoczeniu, a innym nic do tego. A szklane dekoracje naprawdę śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Znam to powiedzenie o symetrii i też się zastanawiam, czy źle o mnie świadczy jeśli mam coś równo, symetrycznie poukładane. Ale - myślę sobie - estetyka ma tyle twarzy, niech każdy wybierze tę najlepszą dla siebie!
OdpowiedzUsuńa ja podtrzymuje zdanie i podpisuję się ręcyma i nogima pod tym, że właśnie trzeba wyczucia i smaku i odwagi, ażeby stworzyć ładne biało-czarne wnętrze. juz pisałam pod którymś Twoim postem, że Tobie się to udaje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
Witam. Od dawna nie przejmuję się tym, co mówią i myślą o mnie ludzie. Liczy się dla mnie zdanie tylko kilku najbliższych mi osób. Robię swoje i dobrze mi z tym :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, lubię tu zaglądać :)
Pozdrawiam serdecznie, Urszula
Urocze dekoracje !!!
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że każdy może lubić, to co mu się podoba jedni czerwony drudzy biało - czarny, żaden kolor nie jest wyznacznikiem braku polotu...
Pozdrawiam Agnieszka
Nie jestem w temacie, jeśli chodzi o "białą" burzę, ale myślę sobie, że przede wszystkim powinniśmy kierować się zasadą żyj i daj żyć innym. Jak coś mi się nie podoba - nie patrzę na to, nie kupuję, nie czytam, nie słucham. To samo radzę tym "krytykantom", którzy mają za dużo wolnego czasu i z nudów oceniają wybory innych. :) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, te klosze :) Ja podpisuję się pod Twoimi słowami, bo u mnie też biała:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuń