Spring!!!
Wiosna wreszcie dotarła. Mam nadzieję, że to już na stałe. Oddałam puchową kurtkę do czyszczenia, żeby jej już w tym sezonie nie ubierać. Oby tylko nie trzeba było od razu do bikini przeskoczyć. Bo tak to ostatnio bywa, że po zimie jest od razu lato. Może w tym roku będzie i wiosna...
A ja mam zawsze problem z bladymi nogami. Rajstop nie lubię, noszę tylko 60 więc jak zrobi się bardzo ciepło to mam zgryza. Może zdążę je lekko opalić... Udało mi się wreszcie trafić na białe tulipany więc nie było mowy żebym nie przyniosła ich do domu. Do wiosennej dekoracji dodałam odrobinę koloru, tym razem stawiam na różowy.
Przyznam się bez bicia, że po ostatnich obfitych opadach śniegu białego mam troszeczkę dość. Co nie znaczy, że radykalnie zmienię kolorystykę domu. Co to, to nie! Oczywiście bez bieli i czerni obejść się nie mogę więc do bazowych dodaję tylko bardziej zdecydowane detale.
Na potrzeby wiosennej dekoracji powstał poster "Spring". Kilka minut roboty i nowa dekoracja gotowa. Dochodzę jednak do wniosku, że trzeba zainwestować w drukarkę laserową bo atramentówka nie zawsze daje wydruki dobrej jakości.
Może nie tyle dobrej, co nie do końca zgodnej z moimi oczekiwaniami. Zawsze mi się wydaje, że kolor będzie na wydruku ciut inny. Zresztą mojej drukarce właśnie skończyła się gwarancja więc, jak znam życie, lada moment się popsuje. To straszne, że nakręcanie sprzedaży polega głównie na świadomym ustawianiu czasu trwałości sprzętu.
I pomyśleć, że tego typu proceder zaczął się od zwykłej żarówki, a dziś dotyczy wszystkiego. No dobra! I tak tego nie zmienię, a laserówkę chcę, wiec bez względu na wszystko trzeba się przyjrzeć ofercie. Poster dopasowałam do reszty dekoracji dodając odrobinę różowego w tekście. I jest jasno, wiosennie i radośnie. Przynajmniej w tym kąciku... Bo reszta mieszkania czeka na ogarnięcie.
Przepiękna ta Twoja wiosna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
Dziękuję :)
UsuńDelikatna ta Twoja wiosenka, ale urocza, co do rajstop mam ten sam problem. Cieplutko ozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI jak sobie radzisz?
UsuńSuper masz wiosnę...pozdrawiam...pa...
OdpowiedzUsuńślicznie! i moje koniki masz :), różowy + biały wyglądają super w zestawienu z plakatem.
OdpowiedzUsuńJa puchowe kurtki piorę w pralce z piłeczkami do tenisa lub innymi gumowymi.
Też nie znoszę rajstop, latem maluję je sprayem (tzw. rajstopy w spreyu - taki makijaż dla nóg - bomba, polecam).
A ja oddałam do pralni, a tam nie obiecują, że będzie ok...Dziękuję bardzo.
UsuńNiestety tak to już jest ze sprzętem- czas działania jest wyliczony i nie ma się co łudzić, że będzie służył nam do śmierci ;) Moja drukarka padła w tym roku i ani grafiki nie mogę wydrukować a o materiałach an uczelnię nie ma co mówić :)
OdpowiedzUsuńPięknie i wiosennie u Ciebie!
Pozdrawiam, Ania
No właśnie, ale mnie to wkurza. Dziękuję bardzo.
UsuńSliczne, energetyczne zdjecia! U mnie tez ostatnio pojawily sie rozowe akcenty, w polaczeniu z biela wygladaja swiezo i pozytywnie nastrajaja :-) co do zywotnosci sprzetow zgadzam sie z Toba i bardzo nad tym ubolewam.. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dziękuję bardzo.
UsuńBiale tulipany sa najpiekniejsze, wlasnie je kocham najbardziej. W polaczeniu z rozowymi detalami stanowia iscie wiosnenny obrazek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam goraco
A ja dowiedziałam się o ich istnieniu z sieci...Dziękuję
Usuńach piękny ten różowy akcent! :)
OdpowiedzUsuńw końcu czuć wiosnę tak na prawdę! :)
pozdrawiam
U mnie dziś 17 stopni. Przyszła!
Usuńpołączenie bieli i różu wprowadza do domu nutkę słodyczy, pięknie
OdpowiedzUsuńMasz rację! Dziękuję
UsuńŚlicznie! Róż to kolor, który naprawdę bardzo bardzo lubię jeśli chodzi o ubrania. Wszystkie odcienie, szczególnie pastelowe :) Dodatki do wnętrz też są piękne i muszę o nich pomyśleć!:)
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie.
UsuńCudne białe tulipany w połączeniu z różem tworzą genialną ozdobę domu :)
OdpowiedzUsuńSame w sobie są piękne
Usuńwszystko cudne :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki
Usuńpiekne tulipany :)
OdpowiedzUsuńŚliczna u Ciebie wiosna :)
Dzięki, ale u Ciebie pewnie jeszcze ładniej
Usuńprzepiękne zestawienie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za tak pozytywną ocenę :)
Usuńjeszcze okien nie pomyłam :( więc też dom ogarnąć muszę, ale nie wiadomo, czy zima znów nie wróci :((
OdpowiedzUsuńOby nie!
UsuńWreszcie wiosennie :)
OdpowiedzUsuńWreszcie :)
Usuńuwielbiam białe tulipany:)))
OdpowiedzUsuńchoć trudne mi je w tym roku upolować
Ja kupiłam je po raz pierwszy w "Biedronce"
UsuńPrzepiękne zdjęcia i niesamowicie energetycznie u Ciebie :) Jeśli pozwolisz rozgoszczę się u Ciebie na dłużej :) i zapraszam do mnie jeśli będziesz miała ochotę :)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam Marta
Bardzo dziękuję i oczywiście cieszę się, że chcesz zostać. A ja już idę do ciebie.
UsuńBardzo wiosennie! Ja wkońcu upolowałam jaskry i stokrotki:):)
OdpowiedzUsuńDzięki. Stokrotki! Muszę poszukać.
UsuńPiękne zdjęcia!Bardzo lubię białe kwiaty:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
fajna wiosna u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wiosna u wszystkich się rozgości.
UsuńPiękna wiosenka ...
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńŚliczne połączenie kolorów. Jeśli chodzi o gwarancję sprzętu, polecam zaufanego informatyka. On wie, co trzeba zrobić żeby drukarka pochodziła dłużej niż dwa lata. Co innego, że później coraz trudniej tusz (szczególnie oryginalny) kupić do "starszego" sprzętu. Też rozglądałam się za drukarkami laserowymi. Koszt samego urządzenia nie jest taki zabójczy ale koszt kolorowych tonerów (przynajmniej 4-5 to zależy od modelu) jest większy od samej drukarki. Zrezygnowałam. Akurat nie potrzebuje aż tylu wydruków laserowych w kolorze. Wystarczy, że raz na jakiś czas przejdę się do punktu ksero itp. A do czarnej drukarki laserowej mam akurat (jeszcze) dostęp :) Pozdrawiam wiosennie i ciepło.
OdpowiedzUsuńJa mam kogoś takiego co nie znaczy, że wszystko jest w stanie naprawić. Jak nam padł telewizor to się okazało, że nowa część nie jest taka droga ale nowe mocowania do niej to już spora kwota. Na starych nowej się zamocować nie dało. Telewizor ma raptem pięć lat a naprawa kosztowała 1500 złotych.To pierwszy mój telewizor, który zepsuł sie przed wywaleniem. A maiłam ich już pięć.
UsuńRajstop nie lubię,tulipany zaś bardzo.Niestety moje koty też,dlatego żywot tulipanów jest u mnie krótki...zapraszam do mnie w wolnej chwili...pozdrawiam ciepło-prawie 10st:)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że aż tyle kobiet nie lubi rajstop...Dziękuję za komentarz i za zaproszenie.
UsuńPodobają mi się różowe akcenty :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle jest cudownie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych wspaniałych pomysłów.
Pozdrawiam M :)
Oj tam! Wszystkie mamy pomysły... A ja tylko wstawiłam kwiaty do wazonu!
UsuńŚliczna ta wiosna! Przepiękne pomysły z tulipankami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia ze Starej Lady
www.staralada.blogspot.com
Serdecznie dziękuję i idę pozaglądać do ciebie.
UsuńAleż wiosennie! A u nas ta wiosna jakoś się ślimaczy i słonko tylko na jakiś czas zagląda przez okno:-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Bo ta wiosna taka leniwa w tym roku.
UsuńTulipany śliczne, chociaż sama dzisiaj kupiłam wrzosowe i różowe. Napis świetnie pasuje, :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne. Ja na białe trafiłam po raz pierwszy.
Usuńbiałe tulipany są śliczne szkoda,że tak ciężko na nie trafić..
OdpowiedzUsuńdekoracja bardzo mi się podoba :)
Dziękuję. Ja trafiłam w Biedronce
UsuńAleż wiosennie i przytulnie! u mnie tylko szmaty się walają,na nic czasu nie mam :-(
OdpowiedzUsuńU mnie smoczki, butelki i pieluchy przez ponad miesiąc...
UsuńPięknie i bardzo wiosennie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń