Korona i koronki
Dziękuję za słowa wsparcia dotyczące moich problemów na allegro. Chcę Wam przekazać, że Pani zwróciła mi wreszcie pieniądze za towar. Ale niestety uznała, że opłata za kuriera jej się należy. Nie przedstawiła jednak żadnych dokumentów potwierdzających, że rzeczywiście poniosła taki koszt. Nie zamykam więc sporu, czekam na skan opłaty kurierskiej albo zwrot pieniędzy.
Swoją drogą to doskonały pomysł na biznes. Nie zrobić nic i skasować kilkadziesiąt złotych. Jak widać Polak potrafi. Zgodnie z Waszymi sugestiami postanowiłam kupować tylko za niewielkie kwoty. Mebli poszukam w komisach albo na starociach. Dziś będzie o kolejnej słabości. Staram się nie kupować dodatków tylko dlatego, że podobają mi się na oglądanych blogach. Zawsze się zastanawiam czy rzeczywiście u mnie będzie to dobrze wyglądało.

Ten świecznik bez zastanowienia wpakowałam do koszyka zaraz po wejściu do sklepu (Home&You). I cieszyłam się naprawdę jak dzieciak stawiając go sobie w domu. W ramach usprawiedliwienia stwierdziłam, że jako zodiakalny lew, jak by nie było król, zasługuję na jedną koronę. W tle odbicie mojej psiej księżniczki, to dopiero koronowana głowa naszego domostwa.
Okazało się, że znalazłam jeszcze kilka innych koronek. Takich biżuteryjnych, małych zawieszek. Kupiłam je dość dawno temu i właściwie o nich zapomniałam. Teraz odkryłam na nowo i postanowiłam twórczo wykorzystać. Czekam na natchnienie. Jest jeszcze klamra ze starego paska wyszperanego na ciuchach. Prawdopodobnie stanie się elementem nowej zawieszki.

Jakie śliczne! Też zacznę zbierać. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sprawa z allegro ruszyła. Niektórych widać jednak trzeba traktować twardą ręką. Ja tam zawsze wysługuję się Mężem, jeśli chodzi o zakupy w internecie. A on juz dokładnie sprawdza, co i jak. No i faktycznie za duże kwoty nie kupujemy. Co do świecznika, to sądzę, że jest ukoronowaniem :) Twojego pokoju. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDzięki spostrzegawczy anonimie.
OdpowiedzUsuńkorona co się zowie!!! a i koronki przecudne! pałacowo bardzo....
OdpowiedzUsuńBardzo lubie motyw korony, dlatego ja tez wpakowalabym ja do koszyka:) Piekne, piekne, piekne...wszystkie korony...male i duza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
korony cudne :) gdzie ten sklep ????? lub jak on się zowie ?????? maleńkie koronki też niczego sobie sztuki :) musze takowych poszukać na moją bransoltekę do powieszenia :) z korona na głowie po wiosce latać ciut nieteges ale na rece, czemu nie :)
OdpowiedzUsuńJoasiu sklep to Home&You. A zawieszki pewnie znajdziesz jeszcze ładniejsze.
OdpowiedzUsuńco do dywanu - kiedy miałam jeszcze psa :(, to jedynym sposobem było szorowanie gąbeczką unurzaną w silnym roztworze płynu do dywanow, idealnie wyciśniętą, katorżnicza robota...
OdpowiedzUsuńOglądałam tą złotą koronę na stronie H&Y i wydawała mi się mała. Ale chyba taka nie jest sądząc z Twoich zdjęć? Co do dywanu to u mnie się sprawdza oddanie do czyszczenia... Nie mam czasu i nerwów na szorowanie szczotką :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie!
OdpowiedzUsuńMoże te też Ci się spodobają!
http://allegro.pl/posrebrzany-swiecznik-korona-vintage-i1915904206.html
Alez masz kolekcje koron!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakie śliczne korony! Wielgachna jest zniewalająca!
OdpowiedzUsuńna dywan rozsyp sodę oczyszczoną,,,zostaw na kilka godzin a potem odkurz....to metoda niezbyt inwazyjna....korony biżutki przepiekne:))
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych motywów , nie miałabym pewnie żadnych oporów przy jej zakupie . Teraz masz już prawdziwą kolekcję koron , super.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Imponująca kolekcja .Bardzo podoba mi się złota duża korona
OdpowiedzUsuńKorona jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńTeraz pozostał Ci do dokupienia jeno tron.
buziole
bardzo stylowe korony. A u mnie tez będą, ale inne trochę.
OdpowiedzUsuń