Kupione przez przypadek
Pewnego letniego dnia szukałam na allegro mebla do łazienki. Szafki lub witryny a przez przypadek kupiłam konsolkę. Zwyczajnie pomyliły mi się przedmioty. Kliknęłam o jedną pozycję za wysoko i wpisałam bez zastanowienia kwotę, którą zamierzałam zapłacić. Potem okazało się, że to licytacja dotycząca innego mebla. Zaoferowana przeze mnie cena nie była wysoka więc byłam przekonana, że ktoś mnie przelicytuje. A tu jak na złość nikt nie przebił mojej oferty. Nie chciałam robić zamieszania z odwoływaniem aukcji, stwierdziłam, że może nada się na toaletkę. I kilka dni później wyjęłam z paczko to:
Teoretycznie miał to być mebel w złotym kolorze, którego u mnie w zasadzie nie ma. Po rozpakowaniu okazało się, że jest raczej pomarańczowy niż złoty. Musiałam więc tego cudaka przemalować. Zdecydowałam, że na razie będzie biały. Trochę topornie szło mi to przemalowywanie ale ostatecznie konsolka z dyniowego mebla zamieniła się w pannę konsolkę całą w bieli.
Po przemalowaniu podoba mi się bardziej i doskonale nadaje się na toaletkę ale póki co nie mam miejsca żeby sobie taki toaletkowy kącik stworzyć. Postawiłam więc tymczasowo tę białą pannę w saloniku.
Mimo tego, że to wyjątkowo barokowy mebel, natomiast pozostałe meble mają raczej prostą formę to ostatecznie pokój wygląda dość ciekawie. Czasami takie kontrowersyjne zestawienia mimo wszystko się sprawdzają.
W związku z tym, że dużo wcześniej na ścianie powiesiłam zdjęcia z różnych wyjazdów w metalowych ramkach dobrałam resztę przedmiotów pod nie. Wszystkie bibeloty były już na stanie.
Dodałam kilka czarnych elementów. Do orientalnej ramy lustra dopasował się ażurowy, duży świecznik. Do czarno-srebrnego wazonu: lampa, metalowy ananas z pchlego targu i świąteczny lampion.
Taki mebel ma głównie funkcję dekoracyjną więc pewnie wystawki od czasu do czasu ulegną zmianie. Ta wersja, którą skomponowałam podoba mi się i moim zdanie wpasuję się nawet w świąteczny klimat bez większych zmian.
A jak znudzi mi się już jako konsolka, awansuje na toaletkę. Ma to swoje plusy bo teraz bez pośpiechu mogę szukać właściwego lustra.
Fantastyczna pomyłka.
OdpowiedzUsuńPiękna konsolka i pomyłka naprawdę okazała się strzałem w dziesiątkę. Właśnie szukam u siebie miejsca na toaletkę. Marzę o niej. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny mebel i rewelacyjna przemiana. W ogóle cały kącik jest śliczny! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPomyłka wyszła na dobre, bo konsolka prezentuje się wyjątkowo pięknie :)
OdpowiedzUsuńpomyłka bardzo szczęśliwa, chociaż wyobrażam sobie, ile się napracowałaś, by dynię przemienić w wytworną damę :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŻebym ja się tak myliła ;)
OdpowiedzUsuńEfekt metamorfozy piekny.Jeśli ten sprzedawca ma ich wiecej pliss o podanie namiaru.Konsolka marzy mi się od dawna.A allegro jakos nie sprawdzam.Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to jest super pomyłka, mebel idealnie się wpasował u Ciebie w mieszkanku :)
OdpowiedzUsuńLilla tak widocznie mialo byc :)Podoba mi sie to zdanie " I kilka dni później wyjęłam z paczko to:" hahaha
OdpowiedzUsuńPieknie wyglda po przemianie!malowalas pedzlem czy walkiem? widze ideanie gladka powierzchnie!
pozdrawiam cieplo
Jestem leniem z natury więc wszystko, co tylko się da przemalowuję wałkiem. Tutaj niestety musiałam zastosować również pędzel. Wałkiem tych zawijasków nijak się nie dało.
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się zarówno i konsolka jak i aranżacja na niej :)))
OdpowiedzUsuńCudnie!
Dziekuje za szybka odp :)Wyszlo swietnie!
OdpowiedzUsuńehhh,że mi się nie trafiają takie pomyłki ;)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie!!! Myślę,że ona była dla Ciebie przeznaczona:)
Ściskam Magda
udana pomyłka, w bieli lepiej wygląda i nadaje pazurka salonowi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kasia
Mebelek jest wspaniały!!!!
OdpowiedzUsuńWow istne cudenko, ja uwielbiam meble w tym stylu, biel nadala lekkosci i stylu, cudna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To co z tego "cudaka" zrobiłaś jest fantastyczne i całość, którą zaprezentowałaś bardzo mi się podoba i wspaniale się prezentuje. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńNo proszę .Jednym słowem cudowny przypadek.Podoba mi się nie tylko konsolka ,ale i wszystkie na niej drobiazgi.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńja sama nie żałowałabym pomyłki, mebelek bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńPiękny, eteryczny mebel. Świetnie dobrałaś bibeloty. Wpadł mi w oko ananas.P:)
OdpowiedzUsuńKonsolka jest FANTASTYCZNA!!! Dużo lepiej jest jej w bieli, a juz zestawienie ze srebrem i czernią to już w ogóle dodało jej uroku. Fajnie, jak w pokoju stoi taki jeden charakterystyczny mebel, bo swego charakteru urzycza całemu pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńPiękna konsolka przypadkowo tu trafiłam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biała panna prezentuje się bardzo stylowo -zwlaszcza w połączeniu z dodatkami w stylu glamour!! super pomyłka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miksowanie mebli. gratuluje pomyłki
OdpowiedzUsuńCzemu ja się nigdy tak nie pomylę :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszła ta biała piękność.
Cudna...
OdpowiedzUsuńJA NIE MOGĘ !!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak bym chciała popełniać takie pomyłki:))))
Rewelacja!!!!!!!!1
Patti
miałm napisać dokładnie to co Patti powyżej, więc juz sie nie będę powtarzać...
OdpowiedzUsuńCUDNA JEST!!!
ta pomyłka wyszła rewelacyjnie!I te dodatki w metalu atrakcyjnie się prezentują w salonie!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO jeja! Nie sądziłam, że to pomarańczowe brzydactwo wyrośnie na pannę godna pochwał z tak wielu ust. Serdeczne dzięki za wszystkie miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńprzypadkowy zakup a jaki udany:)
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana! :) i świetna aranżacja :)))
OdpowiedzUsuńKonsola wygląda pięknie i bardzo podoba mi się Twoja aranżacja
OdpowiedzUsuńPiękna konsolka i cudnie urządzona:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna :-D Oczywiscie w wersji bialej ;-) Bardzo podoba mi sie jej ksztalt i wszystkie detale.. sliczna :-)
OdpowiedzUsuńChoć lubię złote elementy, w tym wydaniu złoty chowa się! W bieli i z tymi dodatkami wygląda jak milion dolarów! Moja Ty inspiracjo:)
OdpowiedzUsuńSpojrzałam na datę - strasznie stary ten post :) A ja dopiero teraz tu trafiłam i jestem zachwycona wszystkim, co widzę!
OdpowiedzUsuńA konsolka po przemalowaniu przepiękna :) Jestem tylko ciekawa, jaką farbą jest pomalowana - wspaniałe krycie i ten lekki, satynowy połysk. Cudnie!
Będę wdzięczna za wskazówkę, bo jestem na etapie prób malowania mebli i poszukiwania właściwej farby :)
Pozdrawiam serdecznie!
Oj stary! To prawda! Konsolki już dawno nie ma. Sprzedana. Co do malowania to były to moje pierwsze próby. Pomalowałam ją białym aksamitnym akrylem DULUX. Ale jak się potem okazało nie był to najlepszy wybór bo farba szybko się zarysowywała. Teraz maluję akrylową Tikkurilą. Mnie zdecydowanie bardziej odpowiada
UsuńJestem już tutaj :) już wiem jak wyczarowane zostały nadruki.. eh... to czytam dalej... do 2016 zostało mi trochę postów. [mojkot99@gmail.com]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Witam
UsuńBardzo przepraszam ale ja w tym okresie mam tyle obowiązków, że znalezienie czasu na bloga już nie wchodzi w rachubę. Skopiowałam sobie maila i chętnie odpowiem na Pani pytania ale dopiero w styczniu. Wszystkiego dobrego. Lilla