Obiecałam pokazać następne efekty poszewkowych działań. Dziś będzie więc o tym, co wyszło, co ujdzie w tłoku i co ewidentnie do niczego się nie nadaje. Taki urok prac rę…
Ze względu na to, że nie mam stałego miejsca szwalniczego, wystawiam maszynę do szycia bardzo rzadko. Zajmuję wtedy stół kuchenny i połowę podłogi w mieszkaniu. Na stole…