To nie moja specjalność
Moim zdaniem do wszystkiego w życiu trzeba mieć predyspozycje. W przeciwnym razie można się czegoś wyuczyć ale z pasją i naprawdę dobrze robić się tego nie będzie. Mnie
akurat brakuje tych predyspozycji w kwestiach kulinarnych. Gotowanie
jeszcze mi jakoś wychodzi, chociaż nie zawsze tak, jak planowałam :)
Natomiast wypieki to już zupełnie nie jest moja bajka. Być może dlatego, że zabieram się za to ze strachem i brakiem wiary
zazwyczaj nie wychodzi. Poza tym robię przy tym naprawdę kosmiczny
bałagan, który niestety potem muszę sama posprzątać. Co nie znaczy, że mimo wszystko nie próbuję od czasu do czasu.
Może
kiedyś dojdę do stopnia średnio zaawansowanego??? W tej chwili czasu na
naukę mi brakuje ale zawsze sobie powtarzam, że przecież kiedyś będę na
emeryturze. Taką przynajmniej mam nadzieję! A to nie jest łatwe bo po pierwsze trzeba dożyć. A po drugie nie wiadomo jaką zmianę w tej kwestii jeszcze nam zafundują.
Jeśli los dopisze i się uda to może będzie odrobina czasu na nauczenie się czegoś nowego. Na
dzień dzisiejszy mam dwa punkty emerytalnego planu rozwoju: po pierwsze
nauczyć się piec. A po drugie opanować język programowania
komputerowego. O ile to pierwsze ma jakieś szanse realizacji, o tyle
drugie chyba niewielkie.
Chociaż jak się uprę to pewnie znajdę sposób. Być może zresztą to wcale nie jest niemożliwe, tylko ja się jeszcze poważnie nie dowiadywałam. Chociaż już dziś czuję w kościach, że jednak lepiej pójdzie mi z HTML-em niż przepisami cukiernika. I to jest najlepszy dowód na to, że same chęci to tylko ułamek sukcesu. Trzeba mieć jeszcze tak zwane skłonności w tej dziedzinie.
Przy okazji zapraszam na wyprzedaż w Kokon Home. Końcówki kolekcji do wyprzedania zapasów w dużo niższych cenach.
Nauka HTML-a to nic trudnego, więc dasz sobie radę :) Trzymam mocno kciuki :)
OdpowiedzUsuńNo to zostałam podbudowana. Dzięki :)
Usuńmi też do doskonałości dużo brakuje , jeśli idzie o pieczenia ciast, ale nie poddaję się i mam na swoim koncie kilkanaście udanych , sprawdzonych przepisów. Ostatnio doskonalę się w pieczeniu tortów, a właściwie przygotowaniu masy do niego, która zadowoliłaby moje podniebienie....A tak z czystej ciekawości, po co Ci znajomość HTML?
OdpowiedzUsuńPodziwiam. Tortu nie upiekę nigdy :)A HTML? Nie znam więc czemu nie :) A poważnie wkurza mnie jak chcą ode mnie ogromne pieniądze za drobne zmiany w szablonie sklepu na przykład. Potem ślęczę nocami nad tym sama i zazwyczaj mi się udaje ale pochłania multum czasu. A tak zrobię coś dla siebie a może nawet stworzę coś fajnego dla innych :)
UsuńI tu wyciągam do Ciebie swą dłoń, bo ja też z pieczeniem jestem na bakier. Kiedyś to jeszcze miałam chęci, by spróbować, teraz po pierwsze szkoda czasu i pieniędzy, bo zwykle lądowało to w śmietniku :)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie. To czuję się raźniej skoro nie jestem niechlubnym wyjątkiem
UsuńJesteś młodą kobietą, a już myślisz o emeryturze :D Nie każdy musi umieć gotować ważne, że to co robisz, robisz dobrze i z pasją :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma coś innego, ma swój konik... Dlatego to jest piękne, bo ludzie się uzupełniają- zazębiają :)
OdpowiedzUsuńKluczowy tak naprawdę jest czas. Być może predyspozycje ułatwiają wiele rzeczy i szybciej można się czegoś nauczyć, ale determinacji nic nie zastąpi. Tylko czasem może się nie opłacać poświęcać na coś tyle czasu, bo nam nie sprawia to radości, a inne rzeczy lepiej nam wychodzą. Nie ma się więc co przejmować, że w czymś jesteśmy słabsi, a czymś lepsi, tylko trzeba po prostu robić to, co lubimy ;)
OdpowiedzUsuń