Polecane posty

Recykling, modne słowo

Zasadą działania recyklingu jest maksymalizacja ponownego wykorzystania tych samych materiałów. W powszechnym rozumieniu przez  recykling pojmuje się odzysk, w ramach którego odpady są ponownie przetwarzane na produkty. U mnie przetworzone co prawda nie zostały, ale ponownie wykorzystane w innym celu. 


 A co takiego? Buteleczki po napojach, na które trafiłam kiedyś w supermarkecie. Była to jakaś akcja promowania produktów wybranego kraju. Zwróciły moją uwagę głównie dzięki czerwonej barwie napoju. Taka kojarzy mi się z dzieciństwem. 


Potem dopiero zauważyłam te fajne, małe buteleczki. Spodobał mi się wytłoczony na nich napis. Od razu pomyślałam o nich jak o wazonikach na  pojedyncze gałązki kwiatów. W opakowaniu było sześć sztuk, więc akurat do stworzenia prostej dekoracji. 


Na zdjęciach jest pięć bo jedną zostawiłam pełną, żeby pokazać kolor. Muszę niestety przyznać ze smutkiem, że smak napoju zawiódł moje oczekiwania. Może dlatego, że był bardzo imbirowy, a ja za tym nie przepadam. Powinien być taki słodki,  jak ten ze wspomnień.


Zastanawiałam się na początku nad ich pomalowaniem, celem uwypuklenia napisu. Doszłam jednak do wniosku, że w pierwotnej formie też wyglądają dobrze. Nie przysłaniają tego co za nimi, pod nimi i obok. 


Jako podstawkę i tło wykorzystałam malowaną na biało tacę pod świece. Stawiam na niej nie tylko wazoniki. Doskonale nadaje się pod gołe świece, bo wosk kapie na nią. Ustawiam na nich również szklane świeczniki na tealighty, bo dość mocno się nagrzewają, co mnie zaskoczyło,  i zostawiły mi ślady na blacie komody. 


Buteleczki można oczywiście zastosować również do innych celów. Myślałam o umieszczeniu w nich długich, cienkich świec. Prezentują się równie ładnie wstawione do drewnianej skrzynki i związane ozdobna taśmą. Znajdę dla nich inne zastosowania bo szkoda ich wyrzucać. Są po prostu fajne! 


Komentarze

  1. Rzeczywiście bardzo ładne, ja też chyba w pierwszym momencie nie zwróciłabym uwagi na butelkę :)
    Zapraszam do mojego sklepu :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł. Nie ważne w czym,ważne,że świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie i gustownie wygląda to kompozycja no i świetne zdjęcia :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne, to prawda, i można je wykorzystać na wiele sposobów.
    Wiele lat temu postawiłam tealighty na telewizorze, stopiła się obudowa.
    Jak dobrze , że szybko weszły nowe telewizory, płaskie, hi hi hi , już nie kusi stawianie niczego, hi hi hi, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. buteleczki znajome i z tego co słyszałam, to wnętrze buteleczek czyli ta czerwona mikstura to podobno do drinków jest specjalnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to pewnie dlatego mnie nie przypadła do gustu :) Dzięki za oświecenie :)

      Usuń
  6. Bardzo ładne te buteleczki! Ja ostatnio również szukałam jakiejś ciekawej butelkowej alternatywy dla tradycyjnego wazonu, znalazłam piękną butelkę w Pepco :) Obserwuję http://beautifulsolution.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te buteleczki. Lilla mam sygnały, że coś do mnie idzie. Dziękuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne! Twoja kreatywność jest nieograniczona ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prosto a pięknie !!!
    Fajne te buteleczki !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  10. hm... czyli może nie recykling a reusing, jeszcze modniejsze słowo :-)))) świetnie je skomponowałaś♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne te buteleczki. Ja też często zostawiam butelki po winie lub po jakiś napojach w celach wazonowo - ozdobnych ;) Nie spotkałam nigdzie takich napoi, ale podobne do Twoich są szklane butelki po sokach Tymbark - używałam ich kiedyś właśnie jako świeczniki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. prosta, delikatna i bardzo urokliwa aranżacja;)
    zbieram podobne buteleczki tylko gładkie bez napisów i mam w planach je pofarbować;)))
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne są ....nie widziałam tego napoju jeszcze :)))) ale widziałam kiedyś dekorację z pomalowanych na biało butelek od wina ,z białymi cienkimi świecami...czad !!!!! zresztą możesz sama podejrzeć na deccorii jeśli poszukasz dziewczyny o nicku Ekhart ...i przejrzysz jej galerie :)polecam :)))i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tak samo wykorzystuję 200ml szklane butelki po limitowanej edycji coca coli, kupione kilka lat temu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Och Twoje buteleczki od razu skojarzyły mi się z lampą Ingo Maurera z buteleczek Campari. Piękne!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Buteleczki bardzo fajne, ja nie umiem trafić na takie fajowe:(

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne buteleczki. Mam takie po Coca-Coli. Kiedyś właśnie w jakimś supermarkecie były, wyglądem nawiązujące do dawnych butelek. Są retro i wyglądają super nawet jak sobie po prostu stoją w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też lubię recyklingować:) takie cuda:) Wystarczy pomysł i oryginalna dekoracja gotowa. Ostatnio znalazłam state butelki po śmietanie....Dziś inaczej się na nie patrzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! To podobnie jak z syfonami. Nie lubiłam ich jako dziecko a teraz mi się podobają.

      Usuń
  19. Niby drobiaz, a doda charakteru całemu wnętrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ślicznie to wymyśliłaś! niebawem się widzimy i nawet śpimy w jednym hotelu:) do zobaczenia na kawce:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam taki recykling, bardzo ciekawe buteleczki, więc czemuż by ich nie wykorzystać;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładne te buteleczki :) można by je też na takim ładnym sznurku powiesić... w odpowiednim miejscu oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  23. To chyba dobrze, że recykling jest modnym słowem. Dobrze, że w głowach wielu ludzi jest myślenie o wykorzystywaniu powtórnym zużytych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam i cieszę się z wizyty.



instagram @kokonhome



Copyright © Kokon Home