Ta podróż do Gruzji była po części podróżą do smaków mojej przeszłości. Dokładnie dzieciństwa, czyli czasu kiedy jedzenie smakowało jak jedzenie, nie jak erzac. Nie jest…
Takich miejsc w tym mieście jest naprawdę sporo. Jedne z nich popadają nadal w ruinę, inne już poddano odbudowie i renowacji. No cóż! Gruzja, jako niepodległe państwo je…
Kolejna graficzna inspiracja, którą ozdobiłam poszewkę. Ta wersja wykonana jest z białej bawełny. Jako element dekoracyjny została dodana stara grafika z zabawką vintag…
No to czas wyjaśnić, gdzie spędziłam majowy weekend. To piękny chociaż chyba rzadko odwiedzany kraj - Gruzja. A dokładnie Tbilisi - stolica i największe miasto Gruzji…
Dziękuję, że próbujecie odgadnąć skąd pochodzą zdjęcia z poprzedniego postu. Niestety trafienia celnego na razie nie ma. Nie szkodzi, w końcu nie ma za to nagrody. Choci…
Nie było mnie aż pięć dni. Mam sporo zaległości do nadrobienia. Losowanie candy, przeglądanie Waszych blogów i zaplanowane projekty. Pogoda dopisała. Mam spalony nos i n…